Bliski Wschód/ Rosja wspiera proces pokojowy
Będziemy wspierać przywódców Izraela i Autonomii Palestyńskiej w ich wysiłkach zmierzających do zawarcia pokojowego porozumienia, powiedział w piątek (18.04) ustępujący wkrótce z fotela prezydenta Rosji, Władimir Putin.
Spotkanie z Putinem było ostatnim punktem trzydniowej wizyty prezydenta Autonomii Palestyńskiej, Mahmuda Abbasa, w Moskwie, która rozpoczęła się w środę (16.04). Wcześniej spotkał się on m.in. z ministrem zagranicznym Rosji, Siergiejem Ławrowem i z moskiewskim patriarchą, Aleksiejem II.
Jeszcze przed spotkaniem Abbas poinformował dziennikarzy, że głównym tematem rozmów z rosyjskim prezydentem będzie „organizacja konferencji pokojowej”.
- Odwiedzasz nas w okresie napięć. Sytuacja jest trudna, ale możemy dostrzec, że współpracujecie z premierem Izraela, Ehudem Olmertem nad wypracowywaniem pokojowego rozwiązania. Przyjmujemy to z radością i dajemy wam stałe wsparcie – powitał Abbasa Putin.
Rosja jest jednym z członków tzw. Kwartetu bliskowschodniego, w skład którego wchodzą oprócz niej: USA, UE i ONZ. Strona rosyjska chce zorganizować w czerwcu konferencję pokojową, poświęconą relacjom palestyńsko-izraelskim. Podczas listopadowej konferencji w Annapolis formalnie wznowiono negocjacje pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską. Jednym z postanowień konferencji było wypracowanie porozumienia przed końcem 2008 r.
- Wierzymy, że konferencja moskiewska będzie sukcesem i dokonany w czasie niej postęp doprowadzi do pokoju na Bliskim Wschodzie – powiedział w czasie spotkania polityków Abbas.
Konkretna data szczytu nie została jeszcze wyznaczona. Opuszczając Moskwę Abbas zapowiedział, że strona rosyjska i palestyńska spotkają się ponownie by wyznaczyć datę i ustalić szczegóły konferencji.
Moskwa odgrywa drugorzędną w stosunku do Waszyngtonu rolę w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie. Politycy rosyjscy mają nadzieję, że planowana konferencja wzmocni pozycję Rosji na Bliskim Wschodzie. Amerykański Departament Stanu wypowiedział się w tej materii bardzo ostrożnie. – Nie ma porozumienia co do daty ani co do agendy konferencji – powiedział jeden z urzędników.
Przed swoim odlotem na następne spotkanie zagraniczne, tym razem w Jordanii, Abbas oznajmił, że Autonomia Palestyńska nie zgadza się, by Stany Zjednoczone dyktowały kto weźmie udział w organizowanej w Moskwie konferencji. – Chcemy by stanowisko amerykańskie było skoordynowane ze stanowiskami międzynarodowych organizacji, a nie – by stało się dla nich substytutem – powiedział Abbas.
Rzecznik izraelskiego MSZ, Arie Mekel poinformował, że Izrael nie podjął jeszcze decyzji odnośnie udziału w konferencji. Decyzja zostanie podjęta w momencie, gdy znana będzie data, program i lista uczestników konferencji.
Niedawno wznowione zostały rozmowy izraelsko-palestyńskie. Napięcie wzrosło jednak ponownie w piątek (18.04), gdy Izrael ogłosił budowę 100 nowych domów na Zachodnim Brzegu. Nadal trwają też walki pomiędzy Palestyńczykami i armią izraelską.
W przyszłym tygodniu Abbas uda się do Waszyngtonu, by spotkać się tam z prezydentem Bushem. Tematem rozmów będzie realizacja celów wyznaczonych w Annapolis.
Na podstawie: en.rian.ru, itar-tass.com, presstv.ir, reuters.com, wafa.ps