Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Hezbollah ma szansę wygrać wybory parlamentarne w Libanie

Hezbollah ma szansę wygrać wybory parlamentarne w Libanie


07 czerwiec 2009
A A A

Około 4 milionów Libańczyków pójdzie w niedzielę (07.06) do urn, by głosować w wyborach parlamentarnych. Główną walkę o głosy wyborców stoczą dwa ugrupowania: zdominowany przez Hezbollah Blok 8 Marca oraz  prozachodni Blok 14 Marca.

Image
(cc) flickrjunkie
Mimo że walka ma być wyrównana, a przedwyborcze sondaże nie wskazują jednoznacznego zwycięzcy, specjaliści podkreślają, że Hezbollah po raz pierwszy w historii ma szansę zdobyć większość w parlamencie. Zachód obawia się, że zwycięstwo Partii Boga może doprowadzić do nowych konfliktów na Bliskim Wschodzie.

W kampanię wyborczą zaangażował się sam wiceprezydent USA, Joe Biden, który dwa tygodnie temu odwiedził Liban. Była to pierwsza od ćwierć wieku wizyta tak ważnego przedstawiciela Waszyngtonu w tym kraju. „Prezydent Barack Obama poprosił mnie, bym osobiście pokazał wam, jak ważny jest dla nas Liban”, mówił wtedy w Bejrucie Biden. „Nie przyjechałem tu poprzeć żadnej partii, ale proszę, nie wspierajcie tych, którzy zagrażają pokojowi”, dodał. Od kierunku, jaki obierze nowy rząd uzależniona jest również pomoc finansowa władz USA, które od 2006 przekazały Libanowi ponad miliard dolarów.

Podczas ostatniego wiecu wyborczego przed ciszą wyborczą lider Bloku 14 marca, Saad al-Hariri, przekonywał, że od niedzielnych wyborów zależy przyszłość Libanu. „Wszystkiego, czego oczekujemy od naszych przeciwników to uznania wyniku głosowania. (…) Swoją decyzją wyborcy pokażą, w którą stronę będzie zmierzał Liban", mówił.

W wybory zaangażowano ponad 50,000 policjantów i żołnierzy, którzy czuwać będą nad bezpieczeństwem w trakcie głosowania. Na straży zasad demokracji stać będzie ponad 200 międzynarodowych przedstawicieli.

Izba Deputowanych libańskiego parlamentu, czyli Zgromadzenie Narodowe, to 128 miejsc podzielonych między chrześcijan i muzułmanów. Miejsca te dzielą się następnie między 18 uznanych grup narodowo-religijnych. W Zgromadzeniu Narodowym Blok 14 Marca ma 70 miejsc, a 8 Marca - 58.

Mimo że dowodzony przez Hezbollah parlamentarny Blok 8 Marca jest dziś w opozycji, partia ta ma 11 z 30 tek w rządzie i może blokować wszystkie jego decyzje.

Na podstawie: aljazeera.net, news.bbc.co.uk, yalibnan.com