Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Irak/ Redukcja przemocy - na jak długo?


15 marzec 2008
A A A

Specjalny przedstawiciel ONZ w Iraku, Staffan de Mistura, przedstawił w sobotę (15.03) raport podsumowujący drugie półrocze 2007 r. w Iraku. Wynika z niego, że znacznie zmniejszyła się liczba aktów przemocy, jednakże kwestia bezpieczeństwa nadal stoi pod znakiem zapytania.

- Rząd iracki usiłuje przeciwdziałać aktom przemocy na tle religijnym i innym brutalnym atakom, które przyczyniają się do utrzymywania stanu politycznej niestabilności – pisze w raporcie de Mistura.

Z informacji przekazanych przez armię amerykańską wynika, że liczba aktów przemocy w Iraku uległa redukcji do 60 proc. Mimo napływu do Iraku dodatkowych jednostek, który doprowadził do zmniejszenia liczby ataków partyzantów w Bagdadzie, wzrosła liczba aktów przemocy w innych częściach kraju. Dochodziło do nich zwłaszcza w prowincji Dijala i w Mosulu, uważanym za ostatnią miejską twierdzę Al-Kaidy.

De Mistura w czasie swej wypowiedzi podkreślał, że istotną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa wewnętrznego w Iraku odegrały tzw. Rady Przebudzonych. Są to grupy sunnickich formacji walczących, które zaakceptowały udzielane przez USA wsparcie w walce z Al-Kaidą w Iraku.

Raport przestrzega jednocześnie przed ogłaszaniem zbyt wczesnego sukcesu. W ciągu ostatniego tygodnia w Iraku zginęło 13 żołnierzy amerykańskich. Doszło również do ataków samobójczych w centrum Bagdadu, w wyniku których zginęło 68 osób. Zgodnie z anonimowymi informacjami, udzielonymi przez jednego z irackich policjantów, irackie siły bezpieczeństwa starły się w sobotę (15.03) w Kut z odłamem Armii Mahdiego, na której czele stoi szyicki duchowny, Muktada as-Sadr. Zginęło 6 osób, zaś 21 zostało rannych.

*** 

Tysiące żołnierzy USA zostało wysłanych do Iraku na początku 2007 roku w ramach strategii „przepływu” generała Davida  Petraeus'a, dowódcy sił amerykańskich w Iraku. Ma ona poprzez zwiększenie obecności amerykańskiej w Bagdadzie, zapewnić bezpieczeństwo i pozostawić irackim politykom „spokojną przestrzeń” do przeprowadzenia niezbędnych umów i układów. Zgodnie z tzw. Dokrytną Petraeusa, do udziału w rządzie ma być dopuszczona mniejszość sunnicka, co przyczyni się do osłabienia pozycji partyzantów.

 

Na podstawie: iht.com, news.yahoo.com, nytimes.com, reuters.com