Iran/ "Trwa holokaust narodu palestyńskiego"
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad po raz kolejny wzbudził falę międzynarodowej krytyki podważając fakt holokaustu. W swojej wypowiedzi prezydent przyrównał tragedię Żydów do sytuacji w jakiej obecnie znajduje się naród palestyński. To kolejne tak kontrowersyjne stwierdzenie Ahmadineżada.
Prezydent Iranu wystąpił w stolicy swojego kraju na konferencji poświęconej kwestii palestyńskiej. Podczas przemówienia Ahmadineżad stwierdził, że o ile fakt holokaustu dokonanego na Żydach jest wątpliwy, o tyle nie ma żadnych wątpliwości odnośnie holokaustu dokonywanego na narodzie palestyńskim od 60 lat.
Przywódca Iranu powiedział, że pewne zachodnie siły wymyśliły holokaust aby w ten sposób usprawiedliwić powstanie państwa Izrael.
W dalszej części swojej wypowiedzi Ahmadineżad stwierdził, że nawet jeśli takie zdarzenie miało miejsce, to ponoszenie konsekwencji nie powinno dotyczyć państw regionu. Z tego też powodu państwo Izrael powinno zostać usunięte z map albo przeniesione w zupełnie inny obszar świata.
Według Ahmadineżada Izrael jest ogromnym zagrożeniem dla Iranu, krajów arabskich i całego regionu. Określił on Izrael mianem "zgniłego, obumierającego drzewa, którego korzenie niedługo uschną". (Podczas całego swojego wystąpienia nie używał wprawdzie nazwy Izrael, tylko określenia "reżim syjonistyczny", konsekwentnie podważając międzynarodowe uznanie państwa Izrael).
Przemówienie spotkało się z duża falą międzynarodowych protestów, w tym także Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tym razem jednak do protestów dołączyły się także mniej konserwatywne siły w samym Iranie. Skrytykowały one wypowiedź prezydenta oraz oceniły ją jako potencjalnie szkodliwą dla państwa.
To kolejne już kontrowersyjne przemówienie prezydenta Iranu, w którym podważył on fakt tragedii zagłady narodu żydowskiego. Ostatnim razem w podobnym tonie Ahmadineżad wypowiadał się pod koniec ubiegłego roku.
Na podst. www.telegraphindia.com, www.iranmania.com, The New York Times, The Independent