Izrael/ Hamas zapowiada rozejm
Jak zapowiedział przywódca grupy Mahmoud al-Zahar, Hamas rozważa zawieszenie ataków przeciwko Izraelowi w czasie, gdy zbliżają się wybory palestyńskie.
Lider Hamasu w Strefie Gazy, spotkał się z tymczasowym palestyńskim przywódcą Mahmoudem Abbasem. Zapowiedział, że Hamas zacznie negocjacje z przedstawicielami ruchu Fatah, najprawdopodobniej w następnym tygodniu, w sprawie wstrzymania ataków na Izrael przed palestyńskimi wyborami 9 stycznia.
Zahar ostrzegł jednak, że jakiekolwiek zawieszenie broni nastąpi pod warunkiem zaprzestania ataków ze strony Izraela. Stwierdził, że jeśli Izraelczycy wstrzymają agresję przeciw Palestyńczykom, to na drodze negocjacji można będzie osiągnąć ostateczne porozumienie.
Hamas wezwał swych członków, by zbojkotowali wybory nowego przywódcy Autonomii Palestyńskiej, ale, jak zauważyli członkowie Fatah, którzy brali udział w czwartkowym spotkaniu, Zahar wyrażał chęć współpracy z nową administracją.
Abbas, znany także jako Abu Mazen, odbył do tej pory, od czasu śmierci Yassera Arafata 11 listopada, kilka rozmów z przywódcami Hamasu z zamiarem zapewnienia rozejmu.
Izraelski premier Ariel Sharon powiedział w swojej mowie, że Izrael może zatrzymać przeprowadzanie operacji wojskowych w strefach palestyńskich, jeśli zapanuje względny spokój. Zapowiedział też, że Izrael zapewnia sobie prawo do uderzenia w miejsca wystrzeliwania rakiet Hamasu o nazwie Qassam w Strefie Gazy.
W piątek nad ranem izraelski żołnierz zastrzelił Mahmuda Hammada, członka uzbrojonego skrzydła islamskiego dżihadu, podczas obławy na Zachodnim Brzegu. Rzecznik sił izraelskich potwierdził, że Hammad miał przy sobie pistolet oraz był poszukiwany w związku z atakami na Izrael.
(BBC i in.)