Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Izrael: Sprzeciw wobec budowy żydowskiego osiedla

Izrael: Sprzeciw wobec budowy żydowskiego osiedla


05 grudzień 2012
A A A

W efekcie przyjęcia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ rezolucji uznającej Palestynę za niestowarzyszonego członka oberwatora Narodów Zjednoczonych, rząd Benjamina Netanjahu podjął decyzję o budowie kolejnych 3.000 domów na palestyńskich terenach okupowanych. Ruch ten spotkał się z ostrym sprzeciwem społeczności międzynarodowej.

Image
(cc)HonestReporting.com_flickr
Niedawne głosowanie w ONZ wyraźnie dało do zrozumienia, że społeczność międzynarodowa domaga się uznania praw Palestyńczyków do własnego, niepodległego państwa. Choć podwyższenie rangi w ONZ de facto nie ustanawia państwa palestyńskiego, to stawia Izrael w niezręcznej sytuacji.

Przywódcy Izraela, z premierem Netanjahu na czele, postanowili jednak przejść do ofensywy i zezwolili na budowę kolejnych 3.000 domów dla osadników żydowskich na okupowanych terenach palestyńskich. Sam premier Izraela nie ukrywa, że kroki te są odpowiedzią na palestyńską aktywność na forum ONZ i mają na celu kontynuowanie polityki tzw. "kroków dokonanych".

Oliwy do ognia dodaje fakt, że planowane osiedle ma powstać w tzw. strefie E-1, niedaleko Ma'ale Adumim i faktycznie przyczyni się do dalszego odcinania Wschodniej Jerozolimy od Zachodniego Brzegu Jordanu. Konstrukcja nowych domów dla osadników i towarzyszącej im infrastruktury (m. in. muru, wydzielonych dróg, z których nie mogą korzystać Palestyńczycy itp.) przyczyni się również do podzielenia palestyńskiego Zachodniego Brzegu Jordanu na dwa terytoria.

Poczynania Izraela spotkały się z ostrą reakcją społeczności międzynarodowej. Poza potępieniem planów budowy osiedla, z Izraela zostali wezwani na konsultacje ambasadorowie Danii, Francji, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. W dyplomacji wezwanie ambasadora na konsultacje jest postrzegane jako obniżenie poziomu relacji dwustronnych między państwami, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do ich całkowitego zerwania.

Także Stany Zjednoczone, największy sojusznik Izraela, wyraziły swe zaniepokojenie zaistniałą sytuacją. Rzecznik Białego Domu - Jay Carney - w oficjalnym oświadczeniu "wzywa przywódców Iraela do ponownego rozważenia tej jednostronnej decyzji i wstrzemięźliwości w podejmowaniu działań mogących być kontrproduktywnymi i utrudniać powrócenie do bezpośrednich negocjacji".

Natomiast Mark Toner - zastępca rzecznika Departamentu Stanu - oświadczył, że "USA sprzeciwiają się jednostronnym krokom, łącznie z aktywnością osadniczą na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie, ponieważ komplikują one możliwość powrotu do bezpośrednich, bilateralnych negocjacji i mogą przesądzić o ich wyniku". Podkreślił on również, że Izraelski rząd otrzymał jasną informację, iż takie działania są sprzeczne z polityką Stanów Zjednoczonych.

Budowa osiedli na terenach okupowanych jest niezgodna z prawem międzynarodowym, natomiast Zachodni Brzeg Jordanu ma stać się w przyszłości częścią państwa Palestyńskiego, a Wschodnia Jerozolima jego stolicą.

Na podstawie: aljazeera.com; bbc.co.uk; wafa.ps