Palestyna/ Zawieszenie broni w Strefie Gazy
Stojący na czele palestyńskiego rządu Hamas oraz opozycyjny Al- Fatah podpisali w środę, 10 maja, dekret o zawieszeniu broni pomiędzy zwalczającymi się wzajemnie na terytorium Strefy Gazy zwolennikami obydwu partii. Porozumienie wymusiły krwawe zamieszki, jakie przez dwa dni niepokoiły mieszkańców jednego z miast Strefy oraz na zachodzie regionu.
Premier palestyński Ismail Hanije, członek Hamasu oraz Ahmed Hilles- szef Al- Fatah- partii prezydenta Mahmouda Abbasa, przypieczętowali swoimi podpisami 10 maja porozumienie mające na celu załagodzenie napiętych w ostatnich dniach stosunków pomiędzy swoimi entuzjastami. Trwające od momentu przejęcia w marcu przez Hamas władzy w państwie napięcie pomiędzy zwolennikami opozycyjnych partii sięgnęło zenitu 8 i 9 maja, kiedy to na ulicach miały miejsce krwawe zamieszki pomiędzy mieszkańcami Strefy Gazy. We wtorek, w wyniku strzelaniny w jednym z miast, dziewięć osób, w tym pięcioro dzieci, zostało ciężko rannych, a dzień wcześniej, podczas starć na zachodzie regionu, życie straciło trzech Palestyńczyków.
Według szefa rządu Hanijego, który to wezwał przedstawicieli obydwu walczących stron do zawieszenia ognia, obydwie strony konfliktu życzyłyby sobie, aby to język, nie broń była narzędziem porozumienia. Podpisana w wyniku kilkugodzinnych rozmów wspólna deklaracja zobowiązuje obydwa ugrupowania do kompromisu- znalezienia pokojowej drogi prowadzącej do rozwiązania wszystkich sporów oraz eliminacji z armii palestyńskiej wszystkich nielegalnych jej członków, uważanych przez władze państwa za czynnik zapalny ostatnich wydarzeń.
Źródła donoszą, że obydwie strony nawołują również do zaprzestania wzajemnych szykan na rzecz dialogu, który jako jedyny może pokonać różnice pomiędzy nimi. Pomóc ma powołany specjalnie w tym celu ‘komitet współpracy’.
Bojownicy na ulicach pojawili się w efekcie niezadowolenia społeczeństwa z braku wyników rozmów rządu z prezydentem Abbasem nt. środków przezwyciężenia kryzysu polityczno- gospodarczego w kraju.
Zaznaczmy, że w tym samym czasie ‘Wielka Czwórka’, czyli Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Rosja oraz ONZ, zadecydowały jednak o stworzeniu stałego systemu bezpośredniej pomocy z krajów zachodnich do Palestyny. Mechanizm opracować ma UE. Decyzje tę można potraktować jako swego rodzaju gest akceptacji w stronę Hamasu, przez Zachód uważanego za organizację terrorystyczną.
Na podst. http://leparisien.com, http://permanent.nouvelobs.com/etranger