Prezydent Afganistanu przeżył trzeci zamach
Zachował spokój, mimo że w tym ataku miał stracić życie. Talibowie chcieli zabić prezydenta Afganistanu w prowincji Ghazni, gdzie przyjechał na spotkanie ze starszyzną plemienną. Gdy wybuchły rakiety, Hamid Karzaj dokończył przemowę.
Czytaj dalej w dziennik.pl.