Rośnie cena ropy na światowych rynkach
Wzrost ceny baryłki ropy o 2 proc. jest efektem sankcji nakładanych na Iran w związku z jego programem nuklearnym. Jednocześnie we znaki dał się spadek wartości dolara.
Spadek kursu dolara jest efektem opublikowanego raportu dotyczącego cen w USA. Ich wzrost w lutym był największy w ostatnich 10 miesiącach. Inflacja ma być jedną z części składowych tego wzrostu. Inwestorzy uznali, że spowoduje to brak reakcji Fed w najbliższym czasie.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy Wet Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, na giełdzie paliw NYMEX podrożała o 42 centy, do 107,48 dol. Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje o 10 centów więcej, czyli 125,91 dol. za baryłkę.
Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Christine Lagarde, wyraziła w niedzielę (18.03) swoje niezadowolenie i obawy w związku ze wzrostami cen ropy. Stwierdziła, że zagraża to globalnemu rozwojowi, a szczególnie może spowolnić krótkookresowy wzrost w państwach rozwijających się.
Obawy USA stara się uspokajać Arabia Saudyjska, która zwiększy swój eksport do tego kraju. Dostawy wzrosły ostatnio o jedną czwartą i są najwyższe od prawie czterech lat. Prawdopodobnie uchroni to Baracka Obamę od podjęcia decyzji o sięgnięciu do rezerw ropy (Strategic Petroleum Reserve). Takie naciski w stronę Białego Domu płyną ze strony niektórych polityków Partii Demokratycznej. Według komentatorów Arabia Saudyjska stara się pokazać, że jest w stanie zaspokoić każde zapotrzebowanie na ropę.
Duże znaczenie dla wahań cen ropy naftowej mają działania Izraela, który nie wyklucza interwencji zbrojnej w Iranie. Działania Teheranu są teraz znacznie ograniczone, szczególnie, że irańskie banki zostały usunięte z bazy SWIFT. Oznacza to brak możliwości międzynarodowych transferów pieniężnych z i do Iranu.
Na podstawie: reuters.com, timesofindia.indiatimes.com