Starcia między chrześcijanami i muzułmanami w Egipcie
-
IAR
Premier Egiptu Essam Szaraf zaapelował o spokój w kraju. To reakcja na starcia pomiędzy koptyjskimi chrześcijanami oraz muzułmanami i siłami bezpieczeństwa, do których doszło w Kairze. W walkach zginęły 24 osoby, a 170 zostało rannych.
Dziś na nadzwyczajnym posiedzeniu ma zebrać się egipski rząd. W nocy dla zapewnienia bezpieczeństwa w centrum Kairu wprowadzono godzinę policyjną.
Do zajść doszło w czasie demonstracji chrześcijan koptyjskich, którzy protestowali przeciwko spaleniu ich kościoła na południu kraju. Uczestnicy demonstracji, zwołanej przed siedzibą egipskiej telewizji, zostali zaatakowani przez okolicznych mieszkańców. Według telewizji, z tłumu demonstrantów zaczęto strzelać do przybyłych na miejsce żołnierzy. Trzech z nich zginęło.
Chrześcijanie stanowią około 10 procent 80-milionowej ludności Egiptu. Zamieszki wybuchły na półtora miesiąca przed pierwszymi od czasu obalenia Hosniego Mubaraka wyborami parlamentarnymi. Ich pierwszą fazę zaplanowano na 28 listopada.


Brak nowego otwarcia. Wizyta Bidena na Bliskim Wschodzie.
Turcja: Nieudana próba zamachu stanu