Syria: Referendum konstytucyjne w cieniu walk
W Syrii trwa referendum w sprawie nowej konstytucji, której głównym celem jest zakończenie trwającego 11-miesięcy powstania. Tymczasem wciąż przybywa ofiar starć przeciwników obecnego reżimu z siłami bezpieczeństwa, które mimo referendum nie wstrzymały działań zbrojnych przeciwko opozycji.
Referendum w sprawie nowej konstytucji rozpoczęło się o godzinie 7:00 czasu lokalnego (6:00 czasu polskiego). W kraju liczącym 22 miliony obywateli uprawnionych do głosowania jest 14 milionów osób, które ukończyły 18 lat.
Celem reformy konstytucyjnej jest zmiana obecnego systemu politycznego, w którym dominującą rolę odgrywa partia BAAS i wprowadzenie elementów systemu wielopartyjnego. Reforma ma również doprowadzić do utworzenia rządu koalicyjnego, w skład którego weszliby „przedstawiciele wszystkich sił” oraz skrócić okres sprawowania funkcji prezydenta do dwóch siedmioletnich kadencji. Jednocześnie konstytucja gwarantuje prezydentowi szereg uprawnień takich jak prawo do wydawania dekretów, mianowania rządu i rozwiązywania parlamentu. W ciągu 3 miesięcy mają się również odbyć wybory do parlamentu, które wyłonią nową reprezentację.
Po 11-miesiącach krwawych walk przeciwnicy Baszara al-Assada mówią, że referendum i inne obietnice reform są niewystarczające i wezwali do bojkotu głosowania. Zdaniem Louay Safi z Syryjskiej Rady Narodowej nowa konstytucja jest bez znaczenia gdyż została stworzona przez rząd, który narusza swoje własne prawa w stosunku do przeciwników reżimu.
„Głównym problemem jest to, że rząd łamie obecną konstytucję. Obawiamy się, że jeżeli reżim pozostanie nienaruszony nowa konstytucja będzie bez znaczenia. Tak więc prawdziwym krokiem aby mieć nową konstytucję jest mieć nowy lub przejściowy rząd” – powiedział Safi.
Zdaniem ekspertów referendum konstytucyjne jest zabiegiem propagandowym, które ma pokazać gotowość prezydenta do reform i tym samym zmniejszyć presję społeczności międzynarodowej na obecny reżim.
Sytuacja w Syrii staje się coraz bardziej napięta. Do tłumienia powstania reżim wysłał czołgi, lotnictwo oraz artylerię. Ponieważ rezolucje w Radzie Bezpieczeństwa ONZ potępiające reżim w Syrii są blokowane przez Rosję i Chiny w związku z czym państwa zachodnie oraz arabskie we własnym zakresie przygotowują sankcje przeciwko Syrii. Na spotkaniu „Grupy Przyjaciół Syrii”, które miało miejsce w piątek (24.02) Syryjska Rada Narodowa poprosiła o dostawy broni opozycjonistom obleganym przez wojska reżimu.
Mimo trwającego referendum konstytucyjnego syryjskie siły bezpieczeństwa nadal prowadzą krwawą kampanię przeciwko rebeliantom. Tylko w niedzielę (26.02) zginęło ponad 30 osób w większości w Hims – jednym z głównych punktów oporu przeciwko siłom rządowym. Również walki trwają w innych rejonach Syrii.
Zdaniem ONZ od początku konfliktu zginęło 5400 osób. Natomiast organizacje opozycyjne twierdzą, że liczba ofiar przekracza 7300 osób.
Na podstawie: aljazeera.com, bbc.co.uk, cnn.com, reuters.com, globalpost.com, sfgate.com, haaretz.com, jpost.com