Syryjscy rebelianci odmawiają udziału w konferencji Genewa II
19 grup syryjskich rebeliantów wydało w niedzielę 27 października oświadczenie, w którym ogłaszają, że nie wezmą udziału w zaplanowanej na 23 listopada konferencji w Genewie.
Genewa II to inicjatywa pokojowa, która ma na celu wypracowanie porozumienia między syryjską stroną rządową a ugrupowaniami rebelianckimi. Konferencja, której organizatorem jest Organizacja Narodów Zjednoczonych, była kilkakrotnie przekładana ze względu na brak zgody co do tego, które grupy powinny reprezentować syryjską opozycję i czy należy zaprosić do udziału np. Iran. Okazuje się, że najpotężniejsze zbrojne ugrupowania walczące o obalenie prezydenta Baszara al-Asada nie chcą uczestniczyć w konferencji Genewa II.
Oficjalne oświadczenie zamieścił w internecie Ahmad Eissa al-Sheikh, lider ugrupowania Suqur al-Sham. Zaznaczył jednak, że występuje jako reprezentant 19 grup rebelianckich: - Ogłaszamy, że konferencja Genewa II nie jest i nigdy nie będzie wyborem naszych ludzi ani postulatem naszej rewolucji. Uważamy, że to jedynie kolejna część spisku mającego na celu porzucenie naszej rewolucji i przerwanie jej – uzasadnił al-Sheikh swoją odmowę udziału w konferencji.
Ponadto, lider ugrupowania Suqur al-Sham zaznaczył, że nikt spośród rebeliantów nie ma prawa wziąć udziału w konferencji. - Ostrzegamy, że udział w tych rozmowach będzie traktowany jako zdrada i każdy, kto weźmie w nich udział, będzie odpowiadał przed naszymi sądami – zapowiedział Ahmad Eissa al-Sheikh.
Jednym z powodów, dla których syryjscy rebelianci odmawiają udziału w konferencji, może być wypowiedź prezydenta Iranu Hassana Rowhaniego odnosząca się do rozpoczynającej się w poniedziałek wizyty wysłannika ONZ - Lakhdara Brahimiego - w Syrii. - Częścią rozwiązania kryzysu w Syrii byłoby wydalenie z kraju „grup terrorystycznych” oraz całkowite zniszczenie broni chemicznej. Byłyby to pierwsze ważne kroki w kierunku osiągnięcia trwałego pokoju w Syrii – powiedział Rowhani. Choć oficjalnie nie zaproszono Iranu do udziału w konferencji Genewa II, to jednak podczas sobotniej wizyty w Teheranie Lakhdar Brahimi zapewnił, że obecność Iranu na szczycie jest „naturalna i potrzebna”.
Źródła: aljazeera.com, hurriyetdailynews.com, alarabiya.net