Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Trwają starcia w Egipcie, rośnie liczba ofiar

Trwają starcia w Egipcie, rośnie liczba ofiar


22 listopad 2011
A A A

Kolejne dwie osoby zginęły w starciach podczas antyrządowych protestów w Egipcie. Od soboty w tym kraju trwają protesty przeciwko rządom junty wojskowej, o godz. 15:00 ma się rozpocząć antyrządowy Marsz Miliona.

Dwie osoby poniosły śmierć w zamieszkach w Ismaili. Łącznie od soboty, gdy protesty się rozpoczęły, zginęło ponad 30 osób. Do starć doszło też w Aleksandrii, Suezie i Kairze. W stolicy Egiptu cały czas okupowany jest Plac Tahrir w centrum miasta. To właśnie tam dochodziło na początku roku do protestów, po których obalono prezydenta Hosniego Mubaraka. Protestujący domagają się natychmiastowej dymisji rządu i powołania gabinetu "ocalenia narodowego". Chcą też wyborów prezydenckich najpóźniej w kwietniu przyszłego roku i gruntownej reformy struktury ministerstwa spraw wewnętrznych. Wczoraj rząd złożył rezygnację, jednak według egipskiej telewizji, wojsko ją odrzuciło.


Do Marszu Miliona na pewno nie przyłączy się Bractwo Muzułmańskie. Będą natomiast pozostałe siły polityczne. Tymczasem władze kraju wezwały opozycję do natychmiastowego przystąpienia do rozmów. Na razie brakuje odzewu na ten apel. Jedynie Bractwo Muzułmańskie zapowiedziało udział w negocjacjach.


Zaniepokojone sytuacją w Egipcie są Stany Zjednoczone, a Amnesty International twierdzi, że obecne władze mniej szanują prawa człowieka niż obalony na początku roku prezydent Hosni Mubarak.