Turcja: kolejne zamieszki w Istanbule
Do licznych zamieszek doszło na Placu Taksim w Istanbule. Policja rozpędziła protestujących i wzmożyła kontrolę w okolicach placu.
Fala kolejnych rozruchów przeszła przez Istanbuł we wtorek w nocy (11.05). Antyrządowe zamieszki skupiły się ponownie wokół Placu Taksim, żądając ustąpienia premiera Recepa Erdogana. Służby bezpieczeństwa w celu rozproszenia demonstrantów użyły armatek wodnych, gazu łzawiącego i gumowych kul.
Gwałtowny szturm policji zaskoczył protestujących, którzy ostatecznie zostali otoczeni i zmuszeni do rozproszenia. Służby bezpieczeństwa, mimo wcześniejszych zapewnień, dopuściły się ponownych aktów przemocy wobec demonstrantów i użyły gazu łzawiącego przeciwko obozującym w Parku Gezi.
Premier Erdogan zapowiedział, że masowe rozruchy nie będą w Turcji tolerowane i każdy zostanie rozliczony z aktów przemocy przeciwko rządowi. We wcześniejszych wypowiedziach premier nazwał demonstrantów wandalami wspieranymi i dowodzonymi przez terrorystyczne ugrupowania i zagraniczne siły zbrojne.
Po nocy zamieszek i w obawie przed wznowieniem demonstracji i niepokoju w Istanbule, policja od rana w środę (12.05) kontroluje teren Placu Taksim.
Protesty w Turcji rozpoczęły się 31.05, kiedy doszło do wybuchu pierwszej antyrządowej demonstracji przeciwko przebudowie Parku Gezi w Istanbule. Grupy młodych ludzi, studentów, liberałów i obywateli o poglądach lewicowych sprzeciwiają się również próbom rządu Erdogana zastąpienia świeckiego systemu w Turcji porządkiem muzułmańskim. Premier Erdogan dąży do wzmocnienia w kraju wartości religijnych i ograniczenia wolności obywatelskich. Przed falą protestów zapowiedział między innymi reformę ograniczającą spożycie i sprzedaż alkoholu w Turcji i przypisał spożywających alkohol do kategorii alkoholików.
Dotychczas w wyniku protestów śmierć poniosło przynajmniej 5 osób, a blisko 5 tys. zostało rannych i wymagało pomocy szpitalnej
Na podstawie: alarabiya.com, aljazeera.com