Wzrost osadnictwa na Zachodnim Brzegu Jordanu
Publikacja raportu nie jest przypadkowa. Zbiega się ona z dzisiejszą (28.01) wizytą Georga Mitchella, specjalnego wysłannika prezydenta Baracka Obamy ds. Bliskiego Wschodu. W przeszłości Mitchell zajmował się sprawami nielegalnego wznoszenia budynków przez osadników na ziemiach palestyńskich.
Według danych zawartych w publikacji, obszar Zachodniego Brzegu Jordanu w ubiegłym roku zamieszkiwało 285,800 osadników żydowskich. Wznieśli oni 1,518 nowych budynków, z czego 61 proc. z nich powstała na zachód od muru bezpieczeństwa, a 39 proc. na wschód od bariery.
Zdecydowaną większość z nich (1,271) wybudowano w już istniejących osiedlach, co w porównaniu z rokiem 2007, kiedy utworzono 800 nowych budynków stanowi 60 proc. wzrost. Obecnie przygotowywane są nowe tereny pod wzniesienie kolejnych 63 obiektów.
W dalszej części raportu autorzy wskazują na fakt, iż w ubiegłym roku nie zlikwidowano ani jednego tzw. outpostu. Terminem tym Izraelczycy określają niewielkie kolonie założone przeważnie z pogwałceniem prawa międzynarodowego oraz często izraelskiego. Organizacja „Pokój Teraz” i tu notuje wzrost. W 2008 roku powstało 261 nowych budynków co z analogicznym rokiem 2007 (98) stanowi wzrost o 163 proc.
Sekretarz Generalny organizacji „Pokój Teraz” Yariv Oppenheimer powiedział, że „obecny rząd sprawił wielki zawód nie podejmując działań zmierzających do wstrzymania tego procederu”.
Sondaże wskazują, iż większe szanse na objęcie stanowiska premiera ma przewodniczący Likudu Benjamin Netaniahu. Nastawiony bardziej konfrontacyjnie w kwestii palestyńskiej i ostro krytykujący likwidację osiedli żydowskich może poprzeć ich rozbudowę na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Raport powstał z inicjatywy izraelskiej lewicowej organizacji „Pokój Teraz”, której głównym celem jest przekonanie izraelskiej opinii publicznej oraz elity politycznej do konsensusu z Palestyńczykami według formuły „ziemia za pokój”.
Na podstawie: peacenow.org.il, ynetnews.com