Zacieśnienie współpracy granicznej między Dubajem a Omanem
- Kamil Grudziecki
Obie strony widzą swoją szansę w zwiększeniu wymiany handlowej. Nie powinno to dziwić nikogo, ponieważ w ostatnich latach wymiana ta między Dubajem a Omanem wzrosła ponad 2,5-krotnie. Taki wzrost wymaga dodatkowych nakładów na system administrowania przepływem towarów. Z tego też powodu przedstawiciele Dubaju zaproponowali omańskim służbom celnym wsparcie w zakresie profesjonalnych szkoleń funkcjonariuszy oraz doradztwo odnośnie rozwijania zaawansowanych systemów administracyjnych. – Naszym celem jest implementacja najlepszych rozwiązań, które miałyby usprawnić przepływ towarów oraz spowodować pojawienie się dobrych praktyk w ramach Rady Współpracy Zatoki Perskiej – przyznał Ahmed Butti. W podobnym tonie wypowiadała się strona omańska, która również jest bezpośrednim beneficjentem wymiany towarowej. – Usprawnienie administracji jest niezbędne w celu ułatwienia oraz promowania handlu między naszymi krajami – twierdził Hassan Bin Mohsen Al Shraiqi.
We współczesnej zglobalizowanej gospodarce państwa dążą do intensyfikacji wymiany handlowej czy to poprzez zminimalizowanie obciążeń podatkowych czy to za sprawą podpisywania umów o wolnym handlu. Podobne tendencje spotyka się na Bliskim Wschodzie. Bezpośrednim skutkiem porozumień handlowych jest tzw. efekt kreacji handlu między państwami-członkami GCC. I tak np. handel zagraniczny (bez uwzględnienia eksportu ropy naftowej i pochodnych jej produktów) Dubaju z Omanem wzrósł z 7,5 mld dirhamów (AED) w 2011 r. do 18,7 mld AED (jest to ok. 6 – 7 mld USD). Głównymi towarami eksportowymi są: telefony komórkowe, złoto, maszyny produkcyjne, podzespoły elektryczne czy żywność. Oczywiście wzrost wymiany jest korzystny dla obu stron. Z racji stopniowego wyczerpywania się zasobów ropy naftowej Dubaj inwestuje swoje dochody w rozwijanie międzynarodowych usług bankowych (aspirując do miana bliskowschodniego raju podatkowego), infrastruktury sportowej czy turystyki luksusowej. Z drugiej strony pojawia się biedniejszy sąsiad, czyli Oman, którego głównymi zasobami jest ropa naftowa oraz kapitał ludzki (od kilkunastu lat przyrost naturalny oscyluje na poziomie 33-34‰ rocznie). Z czasem społeczeństwo to w coraz większym stopniu będzie potrzebowało towarów i usług, w których specjalizują się Zjednoczone Emiraty Arabskie. W zamian zaoferują korzystną wymianę chociażby w postaci surowców energetycznych. Z powyższych argumentów można wysnuć wniosek, iż oba państwa nie poprzestaną na politycznych deklaracjach i będą zacieśniać między sobą wielopłaszczyznową współpracę.
Na podstawie: gulfnews.com, dubaicustoms.gov.ae.