Bełtelekom: Na Białorusi nie ma cenzury Internetu
- IAR
Według telekomunikacyjnego monopolisty Bełtelekomu - na Białorusi nie ma kłopotów z wolnością słowa w Internecie.
Na internetowe represje skarżą się od lat niezależne portale i zarządzający stronami internetowymi organizacji opozycyjnych. Portal Karta-97 twierdzi, że wielokrotnie Bełtelekom blokował użytkownikom dostęp to serwera a nieznani sprawcy próbowali włamań i ataków wirusami. Rzecznik telekomunikacyjnego monopolisty tłumaczy, że to wina nadmiernej popularności niezależnych serwisów Karty-97.
Liderzy opozycji nie przyjmują tłumaczeń państwowej firmy telekomunikacyjnej i apelują do krajów Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych o wywarcie nacisków na Mińsk, aby zaprzestał łamania praw człowieka i tłumienia wolności obywatelskich, w tym swobodnego dostępu do Internetu.