Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Białoruś chce szybkiego końca wojny gazowej

Białoruś chce szybkiego końca wojny gazowej


16 styczeń 2009
A A A

"Na Białorusi panuje nadzieja, że spór gazowy Rosji i Ukrainy zostanie wkrótce zakończony" - powiedział w czwartek (15.1) rzecznik prasowy mińskiego MSZ Andriej Popow. Dyplomata podkreślił, że konflikt jest dwustronnym problemem Moskwy i Kijowa.

"Obecna sytuacja odnosi się tylko do sfery bilateralnych stosunków pomiędzy Rosją i Ukrainą. Mamy nadzieję, że już niedługo zostanie ona rozwiązana z wzajmnymi korzyściami dla obydwu krajów" - podkreślił Popow.

ImageJednocześnie, biuro prasowe premiera Białorusi Siergieja Sidorskiego potwierdziło, że szef rządu uda się w sobotę (17.1) na międzynarodową konferencję organizowaną na Kremlu przez władze Rosji w celu powrotu dostaw niebieskiego paliwa do odbiorców w Europie. W składzie białoruskiej delegacji znajdzie się równiez ministrowie: gospodarki Nikołaj Zajczenko, energetyki Aleksandr Ozieriec oraz szef największej białoruskiej firmy gazowej "Biełtransgaz" Władymir Majorow.

Kilka dni temu rosyjski premier Władymir Putin oświadzczył w wywiadzie dla niemieckiego kanału telewizyjnego "ARD", że w ostatnim kontrakcie gazowym podpisanym przez Rosję i Białoruś znajduje się zapis mówiący o tym, iż w ciągu najbliższych trzech lat Mińsk i Moskwa całkowicie przejdą na rynkowe ceny dostaw gazu, a z każdym nowym rokiem kalendarzowym cena niebieskiego paliwa dla Białorusinów będzie systematycznie podwyższana. "Z Białorusią też mamy w tych kwestiach wiele sporów, ale zawsze godzą się płacić" - powiedział wówczas Putin.

W ubiegłym roku Białoruś płaciła Rosji 127 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu. Przewiduje się, że w pierwszym kwartale bieżącego roku cena surowca dla zachodniego sąsiada Rosji może wzrosnąć do ok. 170 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, co jest sumą o ponad 100 dolarów niższą od rynkowych cen rosyjskiego gazu w krajach UE.

Na podstawie: tut.by, mfa.gov.by. belapan.by