Białoruś i Rosja kontynuują dialog
Rosyjski kurort stał się już tradycyjnym miejscem letniego wypoczynku białoruskiego prezydenta, przebywającego tam od początku bieżącego tygodnia. Ostatni raz w cztery oczy Łukaszenko i Miedwiediew rozmawiali w marcu tego roku na podmoskiewskiej daczy prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Jak poinformował białoruskie media doradca Dimitrija Miedwiediewa Siergiej Prichodko, głównymi tematami rozmów przywódców były stan współpracy gospodarczo-handlowej pomiędzy Mińskiem a Moskwą, a także współdziałanie obydwu krajów w ramach Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EWRAZES) oraz Unii Celnej Białoruski, Kazachstanu i Rosji, która ma wejść w życie z 1 stycznia 2010 roku.
Żródła bliskie administracji Aleksandra Łukaszenki podały z kolei, że jednym z najważniejszych zagadnień poruszanych podczas spotkania była walka z negatywnymi skutkami globalnego kryzysu gospodarczego. Białoruski prezydent będzie się starał zachęcić Miedwiediewa do większego otwarcia rynku rosyjskiego na towary produkowane przez wschodniego sąsiada, gdyż od kilku miesięcy Mińsk boryka się z trudnościami eksportowymi i nadwyżką własnej produkcji. W czerwcu br. Rosja wprowadziła także zakaz importu białoruskiego mleka i produktów mlecznych, które w znacznym stopniu uderzyło w tamtejszy przemysł spożywczy. Według statystyk strony rosyjskiej, stan obrotów handlowych pomiędzy Rosją a Białorusią był w pierwszym półroczu br. o ponad 4o proc. niższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W lutym br. Mińsk i Moskwa postanowiły o wdrożeniu w życie specjalnego, wspólnego planu antykryzysowego.
Łukaszenko i Miedwiediew poruszyli również szereg problemów związanych z bezpieczeństwem, polityką wewnętrzną oraz sytuacją międzynarodową. Przypuszcza się, że rosyjski prezydent podjął ponowną próbę zachęcenia Białorusi do uznania niepodległości Abchazji oraz Osetii Południowej, a także do wyrażenia przez białoruskiego lidera zgody na powstanie tzw. Wspólnych Sił Szybkiego Reagowania (KSOR). Decyzję o ich utworzeniu podjęli na spotkaniu w Moskwie w lutym br. prezydenci Armenii, Kazachstanu, Kirgizji, Rosji i Tadżykistanu, które obok Białorusi i Uzbekistanu tworzą Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) - największy pakt obronny na obszarze postradzieckim.
Rosyjskie agencje prasowe sugerują, iż istotną kwestią omawianą przez Łukaszenkę i Miedwiediewa była współpraca energetyczna pomiędzy Moskwą a Mińskiem, w tym kwestia dostaw rosyjskiego gazu na Białoruś.
Prezydenci Białorusi i Rosji ocenili również stan integracji obydwu krajach w ramach Państwa Związkowego Białoruis i Rosji (ZBiR). Rozmowa obydwu liderów trwała ponad 3 godziny.
Przy okazji swojego rosyjkiego urlopu Aleksandr Łukaszenko udzielił również wywiadu telewizyjnemu kanałowi publicystyczno-informacyjnemu RTR Rassija oraz szefowi agencji prasowej ITAR-TASS Andriejowi Gusmanowi. "Krytykuję konkretne, paskudne posunięcia konkrtenych przywódców Federacji Rosyjskiej. Ale też i oni nie szczędzą mi krytyki. Ogólnie rzecz biorąc jest to normalny styl w naszych stosunkach. Jeżeli coś takiego zdarzyłoby się z Polską, Niemcami, nie śmiem nawet o tym pomyśleć, gdyż są to faktycznie obce kraje. A my mamy Państwo Związkowe (...) Kiedyś powiedziałem Borysowi Jelcynowi: jeżeli myślisz, że przyjechałem do Moskwy jak do obcego kraju, to chce Ci powiedzieć - Rosja to także moja Rosja. Jeżeli myślisz, że przyjechałem do obcej Moskwy, to powiem, że postrzegam ją jako swoją stolicę. To także moja Moskwa" - powiedział w wywiadzie białoruski prezydent.
Na podstawie: belta.by, tut.by, president.gov.by
Na zdjęciu: prezydenci Białorusi i Rosji podczas spotkania w Soczi, 27.8.2009, za: president.gov.by