Białoruś i Rosja kontynuują dialog
W czarnomorskim Soczi doszło w czwartek (27.8) do spotkania Aleksandra Łukaszenki i Dymitrija Miedwiediewa. Pomimo nieformalnego charakteru spotkania, liderzy omówili stan relacji dwustronnych oraz perspektywy dalszej integracji obydwu krajów.
Rosyjski kurort stał się już tradycyjnym miejscem letniego wypoczynku białoruskiego prezydenta, przebywającego tam od początku bieżącego tygodnia. Ostatni raz w cztery oczy Łukaszenko i Miedwiediew rozmawiali w marcu tego roku na podmoskiewskiej daczy prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Jak poinformował białoruskie media doradca Dimitrija Miedwiediewa Siergiej Prichodko, głównymi tematami rozmów przywódców były stan współpracy gospodarczo-handlowej pomiędzy Mińskiem a Moskwą, a także współdziałanie obydwu krajów w ramach Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EWRAZES) oraz Unii Celnej Białoruski, Kazachstanu i Rosji, która ma wejść w życie z 1 stycznia 2010 roku.
Żródła bliskie administracji Aleksandra Łukaszenki podały z kolei, że jednym z najważniejszych zagadnień poruszanych podczas spotkania była walka z negatywnymi skutkami globalnego kryzysu gospodarczego. Białoruski prezydent będzie się starał zachęcić Miedwiediewa do większego otwarcia rynku rosyjskiego na towary produkowane przez wschodniego sąsiada, gdyż od kilku miesięcy Mińsk boryka się z trudnościami eksportowymi i nadwyżką własnej produkcji. W czerwcu br. Rosja wprowadziła także zakaz importu białoruskiego mleka i produktów mlecznych, które w znacznym stopniu uderzyło w tamtejszy przemysł spożywczy. Według statystyk strony rosyjskiej, stan obrotów handlowych pomiędzy Rosją a Białorusią był w pierwszym półroczu br. o ponad 4o proc. niższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W lutym br. Mińsk i Moskwa postanowiły o wdrożeniu w życie specjalnego, wspólnego planu antykryzysowego.
Łukaszenko i Miedwiediew poruszyli również szereg problemów związanych z bezpieczeństwem, polityką wewnętrzną oraz sytuacją międzynarodową. Przypuszcza się, że rosyjski prezydent podjął ponowną próbę zachęcenia Białorusi do uznania niepodległości Abchazji oraz Osetii Południowej, a także do wyrażenia przez białoruskiego lidera zgody na powstanie tzw. Wspólnych Sił Szybkiego Reagowania (KSOR). Decyzję o ich utworzeniu podjęli na spotkaniu w Moskwie w lutym br. prezydenci Armenii, Kazachstanu, Kirgizji, Rosji i Tadżykistanu, które obok Białorusi i Uzbekistanu tworzą Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) - największy pakt obronny na obszarze postradzieckim.
Rosyjskie agencje prasowe sugerują, iż istotną kwestią omawianą przez Łukaszenkę i Miedwiediewa była współpraca energetyczna pomiędzy Moskwą a Mińskiem, w tym kwestia dostaw rosyjskiego gazu na Białoruś.
Prezydenci Białorusi i Rosji ocenili również stan integracji obydwu krajach w ramach Państwa Związkowego Białoruis i Rosji (ZBiR). Rozmowa obydwu liderów trwała ponad 3 godziny.
Przy okazji swojego rosyjkiego urlopu Aleksandr Łukaszenko udzielił również wywiadu telewizyjnemu kanałowi publicystyczno-informacyjnemu RTR Rassija oraz szefowi agencji prasowej ITAR-TASS Andriejowi Gusmanowi. "Krytykuję konkretne, paskudne posunięcia konkrtenych przywódców Federacji Rosyjskiej. Ale też i oni nie szczędzą mi krytyki. Ogólnie rzecz biorąc jest to normalny styl w naszych stosunkach. Jeżeli coś takiego zdarzyłoby się z Polską, Niemcami, nie śmiem nawet o tym pomyśleć, gdyż są to faktycznie obce kraje. A my mamy Państwo Związkowe (...) Kiedyś powiedziałem Borysowi Jelcynowi: jeżeli myślisz, że przyjechałem do Moskwy jak do obcego kraju, to chce Ci powiedzieć - Rosja to także moja Rosja. Jeżeli myślisz, że przyjechałem do obcej Moskwy, to powiem, że postrzegam ją jako swoją stolicę. To także moja Moskwa" - powiedział w wywiadzie białoruski prezydent.
Na podstawie: belta.by, tut.by, president.gov.by
Na zdjęciu: prezydenci Białorusi i Rosji podczas spotkania w Soczi, 27.8.2009, za: president.gov.by