Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Białoruś-Rosja/ Miedwiediew pojedzie do Mińska?

Białoruś-Rosja/ Miedwiediew pojedzie do Mińska?


06 marzec 2008
A A A

Być może pierwszym państwem, do którego uda się z zagraniczną wizytą nowy rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, będzie Białoruś. Prezydent Aleksandr Łukaszenko podczas środowej (05.03) rozmowy telefonicznej zaprosił go do Mińska.

"Władimir Putin reprezentował na Kremlu interesy struktur siłowych, które aktywnie naciskały na przyjazne stosunki z Białorusią. W ten sposób chciały się przeciwstawiać Zachodowi i ucieleśnić swoje geopolityczne i wojskowo-polityczne plany. Białoruś grała tu dosyć ważną rolę. Przyjście do władzy człowieka nie z tych struktur może osłabić składnik wojskowo-polityczny oraz wzmocnić ekonomiczny aspekt stosunków dwustronnych” - wskazuje ekspert analitycznego centrum "Strategia", Walerij Karbalewicz.

Jednocześnie podkreślił iż nie ma wątpliwości, że Miedwiediew będzie korzystał z cen na nośniki energii dla rozstrzygnięcia decyzji politycznych.

Z kolei Leonid Radzichowskij jest zdania, iż: „przerywanie rozmów o Państwie Związkowym jest dla Rosji niewygodnie – to propagandowa fiszka wciąż jeszcze popularna wśród znacznej części elektoratu. Ale aktywizować procesu integracyjnego Moskwa nie będzie”.

Na podstawie: tut.by, naviny.by