Eksplozje przy granicy Gruzji i Osetii Pd.
Przedstawiciele gruzińskiego rządu poinformowali, że w nocy z wtorku na środę (13/ 14.10) eksplodowały cztery wieże wysokiego napięcia, ulokowane nieopodal administracyjnej granicy Gruzji z Osetią Południową. Władze uważają, że był to zamach terrorystyczny.
Minister spraw wewnętrznych Gruzji Ivane Merabiszwili przekazał w środę (14.10) krajowym mediom, że zniszczone stacje wysokiego napięcia znajdowały się niedaleko od wsi Cavgli, znajdującej się kilka kilometrów od administracyjnej granicy Gruzji z Osetią Pd. Osada leży ok. 14 kilomentrów od stolicy separatystycznej republiki - Cchinwali.
Zniszczone wieże wchodziły w skład linii energetycznej "Kartli 2", biegnącej od granicy z Osetią Pd. do miasta Gori, które znacznie ucierpiało w wyniku ubiegłorocznej wojny rosyjsko-gruzińskiej. Eksplozje nastąpiły około godziny 2 w nocy.
Szef gruzińskiego MSW zwrócił uwagę, że wysadzenie w powietrze wież wysokiego napięcia mogło zostać uruchomione za pomocą zdalnego sterowania falami radiowymi, które uaktywniły podłożone wcześniej pod stacje ładunki trotylu.
"Wysadzenie w powietrze wież napięcia było oczywiście aktem sabotażu" - potwierdził w wypowiedzi dla agencji informacyjnych inny członek władz Gruzji, minister energii Aleksandre Ketaguri. Jednocześnie, minister zapewnił, że incydent nie przerwał dostaw energii elektrycznej do obszarów przy administracyjnej granicy z Osetią Pd. i powstałe braki uzupełniono za pomocą dostaw ze źródeł altermatywnych.
Na podstawie: civil.ge, adjaratv.ge