Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Gruzja krytykuje przedstawiciela Rady Europy


23 kwiecień 2010
A A A

MSZ w Tbilisi złożył stanowczy protest przeciwko wizycie, którą obserwator Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) David Wilshire złożył w ambasadzie separatystycznej Osetii Południowej w Moskwie.

Wilshire, będący równocześnie członkiem brytyjskiej Izby Gmin z ramienia Partii Konserwatywnej, przebywał z ramienia PACE w Moskwie w celu przedyskutowania bieżącej sytuacji na Kaukazie Południowym i perspektyw zwiększenia stabilizacji wokół administracyjnej granicy Gruzji z Abchazją i Osetią Południową. W miniony wtorek (20.4) dyplomata miał w moskiewskim przedstawicielstwie dyplomatycznym Osetii Pd. odbyć rozmowę ze specjalnym wysłannikiem separatystycznych władz w Cchinwali Borysem Chochlewem.

ImageW oświadczeniu, gruzińska dyplomacja podkreślła, że w pełni respektuje wolność decyzji zachodnich parlamentarzystów co do ich zagranicznych kontaktów, jednakże Brytyjczyk, jako zastępca specjalnego wysłannika Zgromadzenia Parlamentranego Rady Europy ds. konfliktu rosyjsko-gruzińskiego powinien reprezentować stanowisko całej organizacji. "To pierwszy przypadek, gdy wysłannik tak renomowanej organizacji międzynarodowej składa wizytę w tzw. ambasadzie marionetkowego rządu" - oświadczyło gruzińskie ministerstwo spraw zagranicznych.

"Akt ten stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego, to jest zasad integralności terytorialnej i suwerenności. Co więcej, ignoruje on stanowisko całej Rady Europy i jej krajów członkowskich, które potępiły nielegalne i jednostronne uznanie przez Rosję secesji Abchazji i Osetii Pd" - czytamy dalej w komunikacie Tbilisi.

Gruzińskie media podały, że wiceszef tamtejszej dyplomacji Davit Dżalagania w szybkim trybie spotkał się z rezydującymi w Tbilisi przedstawicielami Biura Informacji Rady Europy (CoE) i wyraził zaniepokojenie władz kraju posunięciami brytyjskiego parlamentarzysty.

Do tej pory, Zgromadzenie Parlamentrane Rady Europy wydało 3 rezolucje w sprawie wojny rosyjsko-gruzińskiej na Kaukazie w sierpniu 2008 roku. Ostatnia z uchwał, przyjęta we wrzesniu ub. r. wezwała Rosję do pełnego respektowania wszystkich postanowień rozejmu wynegocjowanego przy współudziale społeczności międzynardowej 12 sierpnia 2008 roku.

Na podstawie: civil.ge, mfa.gov.ge

Na zdjęciu: wiceszef MSZ Gruzji Davit Dżalagania, za: mfa.gov.ge