Gruzja/ MSW oskarża Rosję o naruszenie przestrzeni powietrznej
Gruzińskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, iż w poniedziałek (06.08) w godzinach wieczornych w przestrzeni powietrznej kraju znalazły się dwa rosyjskie myśliwce. Miały zrzucić bombę na jedną z wiosek oraz wystrzelić rakiety powietrze-ziemia.
Myśliwce Su-24 miały pojawić się nad Gruzją o 19:30 czasu miejscowego. Granicę powietrzną naruszyły w okolicach Kazbegi, skierowały się w stronę miasta Gori, zaś w pobliżu wioski Citelubani (w pobliżu granicy z Osetią Południową i 65 km od Tbilisi) jeden z nich zrzucił 700 kg bombę. Jak podają służby ministerstwa, do wybuchu nie doszło. Nie ma również żadnych informacji o ofiarach. Obecnie na terenie pracują pirotechnicy. Prowadzone jest dochodzenie, w które zaangażowani są przedstawiciele OBWE.
Minister spraw wewnętrznych, Wano Merabiszwili wskazał, iż naruszenie przestrzeni powietrznej zostało zarejestrowane przez radary - "samoloty przyleciały z Rosji i odleciały w tamtym kierunku", a cały incydent nazwał "aktem agresji".
Rosja zaprzecza wszystkim doniesieniom. Szef służb informacyjnych rosyjskiego lotnictwa, pułkownik Aleksandr Drobyszewski oświadczył, iż "samoloty rosyjskich służb powietrznych ani w poniedziałek w dzień czy wieczorem, ani dzisiaj rano nie odbywały żadnych lotów w danym rejonie i nie mogły naruszyć granicy przestrzeni powietrznej".
Na podstawie: police.ge, newsru.com, prime-tass.ru