Ławrow: Nie widzimy zagrożenia ze strony Polski, ale nie godzimy się na tarczę
Rosja nie zmieni stanowiska w odniesieniu do instalacji elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej, ale nie widzi zagrożenia ze strony Polski - kilkakrotnie powtarzał rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow w czasie wspólnej konferencji prasowej z szefem polskiej dyplomacji, Radosławem Sikorskim. Ławrow zapowiedział, iż między Polską a Rosją następuje wzmocnienie współpracy, co nie znaczy, że między stronami nie ma rozbieżności. W ostatnich miesiącach miały miejsce różne wydarzenia, wpływające na dwustronne relacje. Ławrow podkreślił, iż nie widzi zagrożenia ze strony Polski w związku z instalacją tarczy antyrakietowej. Dla Rosji niebezpieczeństwo stanowi przybliżenie elementów tarczy do granic państwa.
Z kolei Sikorski oświadczył, iż Polska będzie się zachowywać w sposób przewidywalny a jej działania będą transparentne. Odniósł się do spotkań z kandydatami na prezydenta USA. John McCain w rozmowie z polskim ministrem miał wskazać, iż to co mówiono mu na temat tarczy nie dotyczyło Rosji. Z kolei Barack Obama miał podkreślić, iż przed podjęciem ostatecznych kroków związanych z instalacją tarczy, chce się upewnić czy system nie jest skierowany przeciwko Rosji.
Rosyjski minister spraw zagranicznych wskazał, iż planowana jest budowa innych elementów, nie tylko przy granicach europejskich. Tym samym naruszone zostają ustalenia Rady Rosja-NATO, iż poprawa bezpieczeństwa jednej ze stron nie będzie się odbywała kosztem pogorszenia bezpieczeństwa drugiej strony. Jednocześnie rosyjski minister przypomniał, iż rok temu w czasie spotkania w Soczi prezydenci Rosji i USA ustalili, iż wypracowywane będą mechanizmy sprzyjające transparentności systemu.
Zdaniem Ławrowa problemy bezpieczeństwa w regionie można równie dobrze rozwiązywać bez NATO. Zaznaczył, iż Dmitrij Miedwiediew proponuje przeprowadzenie rozmów z udziałem państw regionu euroatlantyckiego, by wypracować odpowiednie mechanizmy sprzyjające bezpieczeństwu czy określić brakujące. Nie można też sztucznie i na siłę wciągać państw do NATO. Dodatkowo, wysoko postawieni amerykańscy politycy w rozmowach z Ławrowem mieli oświadczyć, iż w przypadku użycia przez Gruzję siły wobec Osetii Południowej, przekreśli ona swoje plany członkostwa w Sojuszu.
Sikorski zgodził się z Ławorowem w kwestii członkostwa w NATO - żaden kraj nie może być wciągnięty "na siłę". NATO stanowi sojusz wolnych państw, kandydują do niego te kraje, które chcą. Jednocześnie NATO stawia określone kryteria, które należy spełnić, m.in. uregulowana kwestia granic czy relacji z państwami sąsiednimi. Wskazał jednak, iż organizacja ma wpływ "tonujący i stabilizujący" i właśnie poprzez przynależność do tej struktury i świadomość bezpieczeństwa, Polska może poprawiać stosunki z Rosją.
Rosyjski minister zaprzeczył również, iż Osetia Południowa chce zostać włączona w skład Federacji i podkreślił ogłoszenie przez republikę niepodległości. Rosja rozumiejąc zaistniałą sytuację wie, że bez uznania niepodległości nie można zapewnić bezpieczeństwa i przetrwania narodowi.
Na pytanie o sprecyzowanie terminu "adekwatna odpowiedź" na instalację tarczy, Ławrow oświadczył, iż powinno być ono skierowane do generałów, którzy wydali takie oświadczenia. Sikorski dodał w tym momencie, iż generałowie powinni ważyć wypowiadane słowa, żeby niepotrzebnie nie straszyć Europy.
Sikorski zapowiedział, iż Polska będzie się wypowiadać na forum UE oraz NATO w sposób zrównoważony i ze zrozumieniem wobec motywów polityki rosyjskiej. Wyraził nadzieję, iż Polska będzie współkształtować politykę tych struktur wobec Rosji.
Polski minister podkreślał fakt prowadzenia dwustronnego dialogu "nawet w takim okresie większych napięć międzynarodowych". Po czterech latach przerwy wznowiło prace Polsko-Rosyjskie Forum Dialogu Obywatelskiego, a jego spotkania będą kontynuowane. Dodatkowo na październik br. zaplanowane jest posiedzenie wspólnej Komisji ds. trudnych. Rozmowy będą też prowadzone na poziomie komisji międzyrządowej oraz Komitetu Strategii Współpracy Polsko-Rosyjskiej. Postęp widoczny jest w rozmowach na temat żeglugi na Zalewie Wiślanym czy ruchu przygranicznego.
W czasie konferencji prasowej Ławrow odniósł się także do artykułu opublikowanego w Gazecie Wyborczej. Jak napisał dziennik, Polska miałaby "przymknąć oko" na działania Rosji w krajach postradzieckich, zaś Rosja przymknęłaby oko na instalację tarczy antyrakietowej. Ławrow oświadczył, iż nie trzeba wymyślać faktów, zaś wspomniany artykuł to zwykłe "bzdury" i okazanie braku szacunku dla Rosji.