Ławrow: Wstąpienie Ukrainy do NATO wywoła głęboki kryzys
Przed głębokim kryzysem, wywołanym przez przyjęcie Ukrainy do NATO, przestrzegał rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow w artykule "O kryzysie kaukaskim i ukraińskiej polityce Rosji", opublikowanym na łamach ukraińskiego tygodnika "2000". "Wstąpienie Ukrainy do NATO spowoduje głęboki kryzys w relacjach rosyjsko- ukraińskich. Ten kryzys w najbardziej negatywny sposób odbije się na ogólnoeuropejskim bezpieczeństwie. Tak więc wyboru, i to wyboru strategicznego, powinien dokonać także Zachód" przekazał Ławrow w swoim artykule.
Jednocześnie wskazał, iż bardziej konstruktywnym działaniem byłoby wspólne budowanie relacji na arenie międzynarodowej. Traktowanie Ukrainy jako "bufora między Europą i Rosją" uważa zaś za redukowanie znaczenia tego kraju.
Ostatnie działania Kijowa rosyjski minister określił jako nakierowane na zerwanie współpracy międzypaństwowej. Jego zdaniem, politycy starają się wykorzystać konflikt w Gruzji jako pretekst dla realizacji celów politycznych. Na fali takiej polityki na terenie Polski zostaną zainstalowane elementy tarczy antyrakietowej. W tym duchu również prowadzone są działania Kijowa, mające na celu wciągnięcie państwa do NATO, przy sprzeciwie społeczeństwa i bez poszanowania "elementarnych demokratycznych procedur". Prezentowany przez ukraińskich polityków "natocentryzm", jest z kolei jedynie powodem podziałów oraz nie ma przed sobą żadnych perspektyw.
Szokiem dla Rosji miałą być reakcja Ukrainy na konflikt w Gruzji. Dodatkowo, poprzez dostawy broni do Gruzji jest ona współodpowiedzialna za wydarzenia w regionie. Niepokój władz ma wywoływać także dyskryminacja języka rosyjskiego, która wiąże się z naruszeniem praw milionów rosyjskojęzycznych obywateli.
Przedstawianie przez Ukrainę wydarzeń, związanych z głodem lat 30. XX wieku jako "ludobójstwo narodu ukraińskiego", rosyjski minister określił jako pseudohistoryczne. Ma ono świadczyć także o braku szacunku dla milionów ofiar innych narodowości.
Ławrow wyraził nadzieję, iż Ukraina nie będzie "próbować osiągać celów swojej prozachodniej polityki zagranicznej za cenę otwarcie antyrosyjskich działań". Przyszła polityka Rosji wobec sąsiada ma się opierać na szacunku, jednak z uwzględnieniem "realnego stanowiska Kijowa i w zależności od kroków, podejmowanych przez ukraińskie władze".
Na podstawie: mid.ru