Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Problem Floty Czarnomorskiej wraca niczym bumerang

Problem Floty Czarnomorskiej wraca niczym bumerang


12 marzec 2009
A A A

Przewodniczący Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, Siergiej Mironow, wydał w środę (11.03) oświadczenie, w którym sprzeciwił się wycofaniu Floty Czarnomorskiej z Krymu. W świetle umowy zawartej między Rosją a Ukrainą, rosyjskie jednostki powinny opuścić Krym do 2017 r. Mironow stwierdził, że "Sewastopol był, jest i będzie miejscem chwały rosyjskiej floty morskiej". Podkreślił również fakt, iż nie widzi innej alternatywy dla rozwiązania kwestii Floty Czarnomorskiej, niż zawarcie nowej umowy między państwami. Umowa ta przedłużałaby pobyt rosyjskich wojsk w sewastopolskim porcie na Krymie. Mironow zwrócił uwagę na to, że Rosja nie chce w żaden sposób negować suwerenności terytorialnej Ukrainy.

Image
(fot. Piotr Bajor)
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy - Wołodymyr Łytwyn, wyraził pogląd, że stacjonowanie rosyjskich wojsk na Krymie powinno być traktowane jako element bezpieczeństwa państwa. Miałoby to zrekompensować zrzeczenie się przez Ukrainę broni jądrowej, która pozostała na jej terytorium po rozpadzie ZSRR. Rosjanie w zamian za dzierżawę portu w Sewastopolu corocznie umarzają blisko 98 milionow dolarów Ukraińskiego długu.

Oświadczenie Mironowa zbiegło się w czasie z wystosowaną przez Ukrainę wobec Rosji oficjalną prośbą o przyznanie kilkumiliardowej pożyczki. Stacjonowanie Floty Czarnomorskiej na Krymie jest często wykorzystywane jako karta przetargowa w negocjacjach ukraińsko-rosyjskich i stanowi poważny problem w dwustronnych relacjach, szczególnie w świetle ukraińskich deklaracji, mówiących o współpracy Ukrainy z NATO.

Autonomiczna Republika Krymu, wraz z Sewastopolem, została przyłączona do Ukraińskiej SSR w 1954 r. Sam zaś Sewastopol posiada status miasta wydzielonego i bezpośrednio podlega władzy w Kijowie. Rosjanie w 1997 r. podpisali z Ukrainą umowę, w świetle której Wojska Rosyjskie mogą stacjonować na Krymie przez 20 lat. Moskwa nie spodziewała się jednak, że Ukraina w czasie trwania owej umowy obierze prozachodni kurs i tym samym zacznie sprzeciwiać się pobytowi Rosyjskich wojsk na swoim terytorium.

Na podstawie: minprom.com.ua