Rosja/ „Izwiestia” zmienią właściciela
2 czerwca należące do holdingu Władimira Potanina „Prof-Media” potwierdziło zamiar sprzedaży udziałów w gazecie „Izwiestia” zbliżonej do Kremla grupie „Gazprom-Media”. Wydarzenie to, poza aspektem ekonomicznym samej transakcji, ma również aspekt polityczny i oznacza zwiększenie kontroli władz nad rynkiem prasowym w Rosji. Niektórzy obserwatorzy spodziewają się teraz zmiany wizerunku liberalnej dotąd gazety.
Plotki o negocjacjach pomiędzy stronami pojawiały się już od 2 lat, teraz jednak zyskały one oficjalne potwierdzenie. Anton Siergiejew, rzecznik prasowy „Gazprom-Media” oświadczył, że dogadano się co do zasadniczych kwestii finansowych i w związku z tym zawarcie porozumienia jest już bliskie. Firma ma przejąć pakiet kontrolny 50,17 proc. akcji.
„Izwiestia” miały problemy finansowe sięgające 1998 r. Szefowie „Prof.-Media” (w skład grupy wchodzą m.in. „Komsomolskaja Prawda”, popularny „Sowietskij Sport”) niejednokrotnie deklarowali, że są gotowi sprzedać tytuł, jeśli tylko pojawi się kupiec mogący zapłacić odpowiednią cenę. Poza tym, jak zauważa autor artykułu w „Nowoje Wriemja”, gazecie było daleko do putinowskiego ideału mass-mediów, którym „udało się odnaleźć w obecnej sytuacji ekonomicznej, być samowystarczalnym, efektywnym ekonomicznie i niezależnym od nikogo” (w domyśle: od niechętnych Kremlowi oligarchów).
Niektórzy obserwatorzy twierdzą, że zmiana właściciela „Izwiestii” wyznacza symboliczny koniec epoki jelcynowskiej na rosyjskim rynku prasowym. Sprzyjające władzy grupy medialne przejęły bowiem już wcześniej kontrolę nad najważniejszymi stacjami telewizyjnymi, teraz zaś umacniają wpływ na rynku gazet kreujących społeczną opinię. Tym niemniej wbrew wątkowi „politycznemu”, mniejszościowi akcjonariusze „Izwiestii” przyjęli zmianę z zadowoleniem, zarzucając obecnemu kierownictwu nieudolność w zarządzaniu tytułem, co przyniosło spore finansowe straty i spadek pozycji na rosyjskim rynku prasowym.
[na podst. vremya.ru]