Rosja nie udzieli Ukrainie pożyczki finansowej
Sprawa rosyjskiej pożyczki finansowej dla Ukrainy została nagłośniona przez rosyjką gazetę Wiedomosti, która powołując się na swoje źródła, opublikowała 8 września br. informację, w której można przeczytać, iż Rosja jest w stanie zaoferować Ukrainie kredyt w wysokości dwóch miliardów dolarów. Publikacja wspomina również, że negocjacje w tej sprawie mają się odbyć w październiku i będą w nich uczestniczyć przedstawiciele rządów obu państw. W tym przypadku Władimir Putin - premier Rosji i Julia Tymoszenko - premier Ukrainy. Wiedomosti zaznaczają, że kredyt zostałby udzielony nie firmie Naftohaz, tylko rządowi Ukrainy. Ponadto formą pożyczki zainteresowane są również ukraińskie banki, zarówno państwowe jak i prywatne.
Jeszcze na początku 2009 roku Ukraina wystosowała prośbę do rządu rosyjskiego o udzielenie jej pożyczki w wysokości 5 miliardów dolarów. W maju Dmitrij Pankin, wiceminister finansów Rosji oświadczył, że w chwili obecnej rząd nie wyraził zgody na udzielenie kredytu. Zaznaczył jednak przy tym, że decyzja nie jest uznana za ostateczną.
Ukraina została zmuszona do pozyskiwania środków finansowych z zagranicy w wyniku pogłębiającego sie kryzysu gospodaczego. Nie bez znaczenia pozostaje zadłużenie Naftohazu, którego przyczyną są wysokie ceny gazu na rynku międzynarodowym i niskie na rynku krajowym. "Jeśli Rosja udzieli pożyczki finansowej Ukrainie będzie to pozytywne zjawisko, które umożliwi ukraińskim władzom walkę z kryzysem ekonomicznym" - skomentował Andrew Kuhun, przedstawiciel agencji Fitch Ratings. "Jeśli pieniądze z kredytu zostaną użyte na spłatę długów, wówczas będzie miało to sens, ale jeśli pieniądze zostaną zdefraudowane lub przeznaczone na kształtowanie wizerunków poszczególnych kandydatów startujących w wyborach styczniowych, to wartość tego kredytu drastycznie się obniży" podsumował.
Na podstawie: korrespondent.net, lenta.ru, wiedomosti.ru