Rosja-Ukraina/ Prezydenci zadowoleni z porozumienia
Władimir Putin i Wiktor Juszczenko spotkali się w środę (11 stycznia) w Astanie, gdzie obaj brali udział w inauguracji trzeciej kadencji prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Wypowiedzi obu stron były przepełnione optymizmem i wzajemnym zrozumieniem dla wszelkich poruszanych kwestii.
"Zaczęliśmy działać na zasadach, które są zrozumiałe, wyraźne i proste" oświadczył Wiktor Juszczenko. I choć relacje z Rosją w ciągu ostatnich dwóch miesięcy były "skomplikowane i burzliwe", prezydent Ukrainy wierzy, że może to przynieść korzyści obu stronom. Dzisiaj Rosja i Ukraina znajdują się na etapie formowania jakościowo nowych stosunków, które w gruncie rzeczy mają dawać możliwość znalezienia rozwiązania nawet w najtrudniejszych sytuacjach.
Prezydent Ukrainy odniósł się także do wczorajszych wydarzeń, związanych z odwołaniem rządu i brakiem akceptacji ze strony parlamentu dla podpisanego porozumienia. Juszczenko obiecał, że "Ukraina nie zmieni ani jednej literki", zaś "proces upolitycznienia tej kwestii może tylko zaszkodzić świetnemu rezultatowi negocjacji".
Również Władimir Putin wyraził swoje zadowolenie z osiągniętego kompromisu. Zaznaczył, iż niewątpliwie przyniesie on korzyści nie tylko w sferze energetycznej, ale również w innych dziedzinach. Należy pamiętać, że stosunki z Ukrainą nie zawężają się jedynie do dostaw gazu.
Prezydent Rosji nie wyklucza, by w przyszłości opłata za gaz dla Ukrainy uległa obniżeniu. "Dla nas ważna jest nie dzisiejsza cena, ale europejska formuła jej wyliczania" oświadczył Putin - "Dzisiaj wynosi ona 230 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, jutro może być większa lub mniejsza".
Juszczenko zobowiązał się do przestrzegania podpisanych umów również w kwestii stacjonowania Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Na przełomie stycznia i lutego, nieuregulowanymi jeszcze sprawami ma zająć się odpowiedni komitet. W pierwszym kwartale tego roku, w ramach międzypaństwowej ukraińsko-rosyjskiej komisji "Juszczenko-Putin" ma jednocześnie rozpocząć pracę komitet gospodarczy, na czele którego staną premierzy obu krajów.
[na podst.: korrespondent.net, gazeta.ru]