Rosja/ Wybory prezydenckie 9 marca 2008 r. (aktual)
Przewodniczący rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej, Aleksandr Wieszniakow, podał dzisiaj dokładną datę wyborów prezydenckich. Odbędą się prawdopodobnie one 9 marca 2008 roku.
Wieszniakow wprowadził swoją czwartkową wypowiedzią małe zamieszanie, stwierdzając, że wybory powinny się odbyć w drugą niedzielę marca. Następego dnia doprecyzował tę informację: jako że dzień poprzedzający wyborczą niedzielę (8 marca) jest w Rosji świętem państwowym, głosowanie powinno zostać przeniesione o tydzień wcześniej, na 2 marca. Internetowe wydanie gzt.ru zwróciło ponadto uwagę, że określenie terminu wyborów leży w kompetencjach Rady Federacji (wyższej izby parlamentu), która powinna to uczynić nie wcześniej niż na 100 i nie później niż na 90 dni przed wyznaczoną datą elekcji.
Kampanię wyborczą kandydaci na stanowisko prezydenta będą mogli rozpocząć już 1 grudnia 2007 roku. Z kolei następnego dnia - 2 grudnia w Rosji zostaną przeprowadzone wybory do Dumy Państwowej.
Dyskusje dotyczące ewentualnych rozwiązań "problemu roku 2008" (tak zwyczajowo nazywany jest problem związany z końcem drugiej kadencji Putina i koniecznością wyboru nowego prezydenta - przyp.red.) trwają już od dawna. Wśród głównych kandydatów na następcę Putina wymieniano do niedawna Siergieja Iwanowa lub Dmitrija Miedwiediewa. Ostatnio jednak coraz częściej wskazuje się na Władimira Jakunina - prezesa spółki Rossijskije Żeleznyje Dorogi, szefa Ośrodka Narodowej Chwały Rosji oraz, podobnie jak Putin, byłego agenta KGB.
Analitycy uważają, iż jeśli Putin nie zdecyduje się na zmianę konstytucji i walkę o trzecią kadencję, swojego następcę wskaże jesienią 2007 roku.
Swój udział w wyborach zapowiedzieli już wcześniej Władimir Żyrynowski (lider Partii Liberalno-Demokratycznej), Giennadij Ziuganow (lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej), były premier Michaił Kasjanow oraz mer Archangielska Aleksandr Donskoj.
Przeciwko temu ostatniemu toczy się od niedawna proces w sprawie fałszerstwa dyplomu ukończenia uczelni wyższej. Donskoj na podstawie tego nieprawdziwego dyplomu miał kontynuować naukę na jednym z archangielskich uniwersytetów.
Na podstawie: lenta.ru, newsru.com, tass.ru