Rosyjski eksport wciąż na plusie
Mimo gwałtownego spadku cen nośników energii na światowych rynkach, Rosji udało się utrzymać wysokie dodatnie saldo w handlu zagranicznym.
W styczniu wartość eksportu przewyższyła import o ponad 9 miliardów dolarów. Dane przedstawione w środę (18.02) przez Rosyjski Bank Centralny pokazują, że głównymi przyczynami dodatniego bilansu była dewaluacja rubla oraz spadek o ponad jedną trzecią wartości towarów sprowadzanych z zagranicy. Najmocniej, o 47 procent, zmniejszył się import samochodów oraz maszyn.
Rosjanie zakupili o 25 procent mniej zagranicznej żywności niż w styczniu 2008 roku. O połowę spadł import cukru, napojów alkoholowych, oleju, mięsa oraz podrobów. Rosyjski przemysł spożywczy sprowadził o jedną trzecią mniej ziarna niż przed rokiem i o 23 procent mniej ryb i owoców morza. Wzrósł natomiast import warzyw (3,8 proc.), owoców (2,7 proc.), tytoniu (3,4 proc.).
Duże spadki zanotowano także w branży kosmetycznej: napływ kosmetyków z zagranicy zmniejszył się na początku bieżącego roku o 30 proc., mydła i detergentów o 27 proc. Wartość sprowadzonych w styczniu leków była o 9 proc. wyższa niż w styczniu 2008 roku.
Załamanie importu analitycy tłumaczą przede wszystkim zamrożeniem przez rosyjskie firmy programów inwestycyjnych. Jeszcze mocniej odbiło się to na rodzimym przemyśle. W styczniu produkcja przemysłowa w Rosji zmniejszyła się o ponad 20 procent, zaś niektóre gałęzie przemysłu zanotowały kilkudziesięcioprocentowe spadki: w porównaniu ze styczniem ubiegłego roku, fabryki opuściło zaledwie 11 procent traktorów i 17 procent autobusów. Innymi czynnikami, które negatywnie wpłynęły na import był spadek popytu wśród konsumentów, dewaluacja rubla oraz wprowadzone z początkiem bieżącego roku wyższe cła na niektóre produkty.
Na podstawie: gsk.ru, cbr.ru, ng.ru