Rusza gruzińska ofensywa medialna na Kaukazie
Po miesiącu obecności w internecie, w niedzielę (17.1) rozpoczęła regularną emisję satelitarną rosyjskojęzyczna telewizja "1 Kaukaski". Nadający z Tbilisi kanał ma stanowić przeciwwagę informacyjną dla mediów rosyjskich na całym poradzieckim Kaukazie.
Stacja, która na terytorium Gruzji i krajów sąsiednich znajdzie się również w ofercie telewizji kablowych, będzie prezentować gruziński punkt widzenia na problemy Kaukazu i obecną politykę Kremla. Należąca do zrzeszenia gruzińskich nadawców publicznych telewizja, dysponująca rocznym budżetem w wysokości ponad 3 mln lari (ok. 1,7 mln USD) ma ambicję przełamać dotychczasowy monopol informacyjny rosyjskich kanałów telewizyjnych "RTR", "Rossija 24" oraz "1 Telekanał" na obszarze Kaukazu i dużej części b. ZSRR. Z uwagi na umieszczenie swoich transponderów na satelicie Eutelsat, "1 Kaukaski" będą mogli również oglądać telewidzowe w całej Europie, na Bliskim Wschodzie, Afryce, wielu regionach Azji oraz w obydwu Amerykach.
W ramówce nowej telewizji, obok programów informacyjnych oraz przybliżających kulturę i życie codzienne Gruzji znajdą się wiadomości na temat wydarzeń w Rosji, Armenii, Azerbejdżanie oraz wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej republik i jednostek administracyjnych północnego Kaukazu - Czeczenii, Dagestanu, Inguszetii, Kabardyno-Bałkarii, Północnej Osetii oraz Kraju Stawropolskiego.
"Kanał 1 Kaukaski będzie przedstawiał swoim widzom możliwość poznania takich faktów historycznych oraz współczesnych o których - jak sądzę - nie dowiedzą się z innych stacji, a szczególnie z rosyjskich środków masowego przekazu - ocenił w wypowiedzi dla kaukaskich mediów przedstawiciel publicznej telewizji gruzińskiej, Gia Czanturia.
Rozpoczęcie emisji nowego gruzińskiego kanału surowo oceniła Rosja. Wiceszef rosyjskiego MSW Arkadij Jedieliew określił medialną inicjatywę Tbilisi jako "antyrosyjską propagandę i próbę szerzenia ideologii ekstremizmu".
"Kanał ten rozpoczął emisję w celu prowokowania nastrojów antyrosyjskich i ideologii antypaństowej i będzie udzielać czasu antenowego czeczeńskim bojownikom" - twierdzi przedstawiciel rządu Federacji Rosyjskiej.
Na podstawie: civil.ge, apsny.ge