Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraina/ 3000 prywatyzacji do rewizji?

Ukraina/ 3000 prywatyzacji do rewizji?


16 luty 2005
A A A

Prezydent W. Juszczenko zapowiadał wcześniej, że około 30 procesów prywatyzacyjnych na Ukrainie będzie wymagało dokładniejszego sprawdzenia pod kątem legalności ich przeprowadzenia. Tymczasem premier J. Tymoszenko postawiła sprawę w sposób bardziej radykalny: zapowiedziała rewizję nawet 3 tys. prywatyzacji.

Absolutnie legalną drogą doprowadzimy do powrotu w państwowe ręce tej własności, która została sprywatyzowana nielegalnie wskutek korupcji – zapowiedziała premier Tymoszenko. Liczbę trzech właśnie tysięcy otrzymano w rezultacie kontroli przeprowadzonej przez Prokuraturę Generalną, która zajęła się procesami prywatyzacyjnymi, mającymi miejsce na Ukrainie w ciągu ostatnich 5 lat. We wszystkich przypadkach wszczynano już wcześniej postępowania „z urzędu”, podejrzewając występowanie nieprawidłowości, jednak sprawy były zawsze szybko umarzane. Nowe kierownictwo ukraińskie sądzi, że dokonywało się to w efekcie politycznych nacisków.

Ewentualne naruszenia miałyby dotyczyć braku konkursów i przetargów, naruszeń procedury sprzedaży majątku, zaniżania cen obiektów, których państwo się pozbywało. Szczególne emocje budzi oczywiście sprawa rewizji prywatyzacji najważniejszych zakładów, a zwłaszcza gigantycznego, największego w kraju kombinatu Kriworożstal (93,02% jego udziałów posiada obecnie konsorcjum „Inwiesticjonno-metalurgiczeskij sojuz”, kontrolowane w 56,25% przez doniecką spółkę System Capital Management oraz w 43,75% przez dniepropietrowską kompanię „Interpipe” W. Pinczuka). 

Wśród liczących się firm, które mogą pójść „na pierwszy ogień”, wymienia się ponadto:


- Ukrrudprom (obecnie własność Rinata Ahmetowa (Donieck), Wiktora Pinczuka oraz kilku innych firm; ocenia się, że zakłady warte 1,2-1,5 mld USD sprzedano za 100 mln USD)
- kombinat nikopolski (W. Pinczuk, zakup za około połowę ceny rynkowej)
- stocznie
- przedsiębiorstwa wydobywające gaz ziemny (Oleg Deripaska)
- zaporoski zakład aluminium (wybrano ofertę mniej korzystną o ponad 30 mln USD)

[na podst. korespondent.net]