Ukraina/ Co zamierza Juszczenko?
Wiktor Juszczenko, nowo wybrany prezydent Ukrainy już na dzień przed swym zaprzysiężeniem wydał pierwsze dyspozycje. Zatwierdzi je w niedzielę (23.01) zaraz po objęciu stanowiska. Juszczenko będzie kontynuował politykę swego poprzednika w zakresie wycofania wojsk ukraińskich z Iraku i dążył do częściowego zniesienia obowiązku służby wojskowej od 2010 roku.
Projekty wyżej wymienionych rozporządzeń zostały opublikowane w piątek (21.01) na oficjalnej stronie internetowej prezydenta. Irina Heraszczenko, Rzecznik Prasowy gabinetu Juszczenki ogłosiła, że prezydent wkrótce zajmie się realizowaniem swego programu "10 kroków naprzeciw społeczeństwu", którego główne punkty sformułowano jeszcze podczas kampanii przedwyborczej.
Wspomniane rozporządzenie zajmuje w dokumencie miejsce piąte. Juszczenko przewiduje tam skrócenie czasu obowiązkowej służby wojskowej dla młodych ludzi z 18 miesięcy do roku, a dla absolwentów uczelni wyższych- do 9 miesięcy. Siły zbrojne Ukrainy przejdą wtedy na system kontraktowy. Stanie się to 5 lat wcześniej niż przewidywał Wiktor Janukowycz.
Drugie rozporządzenie dotyczy wycofania ukraińskiego kontyngentu z Iraku. W projekcie rozporządzenia Juszczenko zlecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwu Obrony przygotowanie grafiku wycofania wojsk. Problem tkwi w tym, że polecenie opracowania takiego planu wydał tym samym organom Leonid Kuczma. Były prezydent wydał je w grudniu ubiegłego roku pod presją opinii publicznej po wybuchu kilku pocisków rakietowych w pobliżu miasta Es-Suwejra. Zginęło wtedy ośmiu ukraińskich żołnierzy. Postanowienie o ewakuacji podjęto natychmiast ale USA zaapelowało o wstrzymanie się z decyzją do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta. Biały Dom ma nadzieję, że z Juszczenką można będzie pertraktować w kwestii odwołania wyjazdu ukraińskich wojskowych z Iraku.
Nowy prezydent ma również w planach wydanie następujących rozporządzeń: "O sposobach ulepszenia opieki socjalnej", "O sposobach odzyskania przez społeczeństwo zdewaluowanych oszczędności", "O walce z korupcją", a także o zwiększeniu jednorazowej dotacji przy narodzinach dziecka. Jeśli dotychczas owa suma wynosiła około 140 dolarów, to po podwyżce świeżo upieczeni rodzice dostaną do ręki 10 razy więcej.
[na podst. gazeta.ru, korrespondent.ru]