Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraina/ Czernowiecki pozostanie merem Kijowa

Ukraina/ Czernowiecki pozostanie merem Kijowa


25 maj 2008
A A A

Mieszkańcy ukraińskiej stolicy w przedterminowych wyborach wybierali w niedzielę (25.05) mera oraz radę miejską. Według rezultatów trzech badań exit-polls, największe poparcie zdobył dotychczasowy gospodarz Kijowa, Leonid Czernowiecki.

Badania exit-polls wskazują, iż Czernowiecki może liczyć na 32-35 proc. głosów. We wszystkich trzech badaniach podobnie rozkłada się poparcie dla pierwszych pięciu kandydatów. Na drugim miejscu znalazł się reprezentant Bloku Julii Tymoszenko (BJuT) Ołeksandr Turczynow z poparciem ok. 20 proc., zaś na trzecim Witalij Kliczko - ok. 16-19 proc.

Przedstawiciel Bloku Łytwyna, Wiktor Pilipiszyn uzyskał 8-9 proc., Naszej Ukrainy - Ludowej Saamoobrony - Mykoła Katerynczuk - 4,5-6 proc. Pozostali kandydaci, m.in. Ołeksandr Omelczenko czy startujacy z ramienia Partii Regionów - Wasyl Gorbal uzyskali poniżej 3 proc. poparcia.

Image
Majdan Nezałeżnosti (fot. an.gie)
W radzie miejskiej na największą liczbę miejsc może liczyć Blok Leonida Czernowieckiego. Wg badań zdobył 25-28 proc. BJuT zajęło drugie miejsce z rezultatem ok. 23 proc. Trzecie miejsce przypadło Blokowi Witalija Kliczki - ok. 12 proc. Blok Łytwyna uzyskał poparcie na poziomie ok. 10 proc. Między 3 a 4 proc. wahają się głosy oddane na Obywatelski Aktyw Kijowa, Partię Regionów i Blok Mykoły Katerynczuka. Próg wyborczy do rady miejskiej wynosi 3 proc.

Leonid Czernowiecki oświadczył, iż wygraną w wyborach zawdzięcza przede wszystkim bezpośrednim kontaktom z wyborcami. Dodatkowo, za fenomen uznał przerwanie dominacji BJuT i zajęcie przez ugrupowanie drugiego miejsca. Zapowiedział jednocześnie, iż przyszła koalicja w radzie miasta może być stworzona z każdą siłą polityczną, za wyjątkiem BJuT.

Współpracę z BJuT zapowiedział jednak Witalij Kliczko - "Byliśmy strategicznymi partnerami i, mam nadzieję, że pozostaniemy takimi partnerami w przyszłości". Kliczko oświadczył, iż zaskarży rezultaty wyborów, jak również nadal będzie domagać się przeprowadzenia drugiej tury.

Ołeksandr Turczynow, po publikacji rezultatów exit-polls, wskazał na liczne fałszerstwa wyborcze i oskarżył o pomoc w ich dokonaniu ukraińską służbę bezpieczeństwa. Nadużycia, podobne do tych, stosowanych w czasie wyborów prezydenckich w 2004 roku, miały mieć miejsce również przy poparciu ze strony sekretariatu prezydenta.

Rada Najwyższa Ukrainy 18 marca br. przyjęła postanowienie o przedterminowych wyborach kijowskiej rady miejskiej i mera miasta. "Za" głosowali deputowani Bloku Julii Tymoszenko (BJuT), Naszej Ukrainy - Ludowej Samoobrony (NU-LS), Komunistycznej Partii Ukrainy i Bloku Łytwyna. W głosowaniu nie wzięła udziału Partia Regionów.

Odejścia Czernowieckiego domagał się głównie BJuT, oskarżając go o liczne oszustwa związane z zarządzeniem nieruchomościami. Czernowiecki zdecydował, iż nie będzie zaskarżać w sądzie decyzji parlamentu. Poinformował jednak, iż wystartuje w wyborach i ponownie je wygra.

Kijowska miejska Terytorialna Komisja Wyborcza powinna podać oficjalne wyniki wyborów do 30 maja.

Na podstawie: korrespondent.net, unian.net