Ukraina/ Janukowycz uratował Juszczenkę
W czwartek Rada Najwyższa Ukrainy w drugim podejściu zaakceptowała prezydenckiego kandydata na premiera, Jurija Jechanurowa. W głosowaniu Jechanurow uzyskał poparcie 289 deputowanych (wystarczyło 226 głosów). Nie było żadnych głosów „przeciw”, a na sali znajdowało się 339 parlamentarzystów. Dla powołania nowego rządu decydujące okazało się poparcie jakiego udzieliła nowemu premierowi Partia Regionów kierowana przez Wiktora Janukowycza.
W pierwszym głosowaniu we wtorek Jechanurowowi zabrakło trzech głosów. W czwartek Partia Regionów wsparła jego rząd pięćdziesięcioma głosami. „Za” głosowały także proprezydencka Nasza Ukraina, Partia Narodowa, Partia Socjalistyczna, Ukraińska Partia Narodowa, Naprzód Ukraino!, Partia Przedsiębiorców i Przemysłowców, Narodowy Ruch Ukrainy, Partia Narodowo-Demokratyczna oraz Partia Pracy. Socjaldemokraci i komuniści, mimo iż byli obecni na sali, nie wzięli udziału w głosowaniu.
Co ciekawe, Jechanurowa poparło też 7 deputowanych z Bloku Julii Tymoszenko, łamiąc stanowisko klubu w tej sprawie. Władze BJuTy już zapowiedziały wykluczenie całej siódemki z szeregów partii.
Po nieudanej pierwszej próbie powołania gabinetu Juszczenko zawarł wczoraj dość nieoczekiwany sojusz z byłym premierem Wiktorem Janukowyczem. Pod „Memorandum porozumienia między władzą a opozycją” (pełny tekst ukraiński na stronie Wiktora Janukowycza) widnieją podpisy Juszczenki, Janukowycza i Jechanurowa.
Dokument składa się z dziesięciu punktów, które przewidują między innymi zobowiązania obozu rządzącego do:
• przeprowadzenia od dawna zapowiadanej reformy politycznej,
• niedopuszczenia do politycznych represji wobec opozycji,
• wniesienia projektu ustawy o amnestii (dotyczącej prawdopodobnie również naruszeń wyborczych w czasie ostatnich wyborów prezydenckich),
• wniesienia projektu ustawy o statusie i prawach opozycji, a także ustaw regulujących działanie rady ministrów i gabinetu prezydenta,
• stworzenia ram ustawowych dla ochrony prawa własności
• niedopuszczalności wywierania wpływu na suwerenne decyzje organów władzy sądowniczej
• nieingerowania organów władzy i niestosowania przez nią „resursów administracyjnych” podczas wyborów parlamentarnych 2006 roku
W porozumieniu w następujący sposób uzasadniono konieczność jego zawarcia: „Uznając odpowiedzialność przed narodem ukraińskim w czasie groźnego dla przyszłości kraju kryzysu politycznego, uznajemy za swój patriotyczny obowiązek rozpocząć konstruktywny dialog miedzy opozycją a władzą”.
Wiktor Janukowycz zapowiedział, że złamanie choćby jednego z dziesięciu punktów memorandum jest niedopuszczalne. „Będziemy wnikliwie pilnować wypełnienia tej umowy”, skomentował obecną sytuację eks-premier z czasów Leonida Kuczmy.
Wydaje się więc, że Partia Regionów i sam Janukowycz po okresie szoku po wyborach prezydenckich i politycznej defensywy za rządów Julii Tymoszenko, teraz „wracają do gry”.
[na podst. korespondent.net]