Ukraina/ Państwo przejęło akcje Kriworożstalu
Sprywatyzowanie gigantycznego kombinatu metalurgicznego – Kriworożstalu – było jednym z bardziej kontrowersyjnych posunięć poprzedniej ekipy rządzącej Ukrainą. W czerwcu 2005 r. zakład powrócił pod kontrolę ukraińskiego skarbu państwa. Dalsze losy Kriworożstalu mogą stać się „papierkiem lakmusowym” pokazującym w którą stronę – to jest budowy nowych układów oligarchicznych czy tworzenia jasnych zasad życia gospodarczego – zmierza ukraińskie państwo.
93,02 proc. akcji Kriworożstalu trafiło 16 czerwca na konto Funduszu Skarbu Państwa (Fond Gosimuszczestwa). Należały one poprzednio do Związku Inwestycyjno-Metalurgicznego, konsorcjum tworzonego przez doniecki System Capital Management Rinata Achmetowa oraz Interpipe będący pod kontrola Wiktora Pinczuka, zięcia byłego prezydenta Leonida Kuczmy. Związek swoje akcje strategicznego kombinatu kupił rok temu, w czerwcu 2004 r., po cenie, którą wielu ekspertów uważało za znacznie zaniżoną.
Powrót akcji pod zarząd Skarbu Państwa kończy wielomiesięczną sądową batalię. W grudniu 2004 r. Sąd Najwyższy uznał prywatyzację Kriworożstalu za zgodną z prawem. 17 lutego potwierdził to sąd rejonowy w Kijowie, jednak swoją decyzję zmienił 21 kwietnia. Decyzja ta została oprotestowana przez Związek Inwestycyjno-Przemysłowy 22 kwietnia, jednak sąd apelacyjny, do którego należało ostateczne rozstrzygnięcie sprawy, 2 czerwca oddalił skargę. W ten sposób re-nacjonalizacja Kriworożstalu stała się faktem.
Premier Tymoszenko od razu po korzystnej dla władz ukraińskich decyzji sądu zapowiedziała, że zakład zostanie ponownie wystawiony na sprzedaż. Do przetargu mogą teoretycznie stanąć również byli właściciele. „Czy poprzedni właściciele będą chcieli w tym uczestniczyć – to zależy od ich decyzji, a nie od władz Ukrainy. Jeśli chcą stanąć do konkurencji i zaoferują prawdziwą, rynkową cenę za zakład, to mogą to zrobić” – skomentowała ukraińska premier. Jednocześnie jednak pytana o faktyczną wartość Kriworożstalu (Związek Inwestycyjno-Przemysłowy swoje akcje kupił za 4260 mln hrywien, to jest za około osiemset milionów dolarów) szef rządu nie podała konkretnej wartości.
Sprawą przyszłości Kriworożstalu ma się zająć na najbliższym posiedzeniu rada ministrów Ukrainy.
[na podst. korespondent.net, lenta.ru]