Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraina: Protesty antyrządowe

Ukraina: Protesty antyrządowe


17 marzec 2010
A A A

Na Ukrainie odbyły się dzisiaj dwie demonstracje przeciwko polityce kadrowej rządu. W Kijowie feministki protestowałyprzeciwko braku kobiety w składzie Rady Ministrów, zaś we Lwowie intelektualiści i studenci wyrażali swoje niezadowolenie związane z nominacją Dmytra Tabacznyka na stanowisko ministra oświaty.

ImageMłode dziewczyny z ruchu FEMEN, w większości studentki, przyszły pod budynek Rady Ministrów w urzędniczych kostiumach, z teczkami podpisanymi: "Minister barszczu i brudnych naczyń", "Minister brudnych skarpetek", "Minister pieluch". Krzyczały, aby wpuścić je do budynku, gdzie odbywało się posiedzenie rządu. Przekazały też petycję, w której napisały, że ukraińska Rada Ministrów jest największa liczebnie w Europie, nie ma w niej jednak żadnej kobiety.


Zdaniem obserwatorów, przedstawicieli Partii Regionów cechuje radzieckie podejście do kobiet. Prezydent Wiktor Janukowycz nie pokazuje się nigdzie z własną żoną, jest ona osobą całkowicie niepubliczną. Podczas kampanii wyborczej nawet wysłał Julię Tymoszenko do kuchni, twierdząc, że nie będzie z nią prowadził debat. Za te słowa przeprosił później wszystkie Ukrainki.

 Z kolei prawie 5 tysięcy osób protestowało we Lwowie przeciwko objęciu stanowiska ministra oświaty przez Dmytra Tabacznyka. Polityk znany jest z antyukraińskich wypowiedzi.


W manifestacji wzięli udział studenci, przedstawiciele nacjonalistów, organizacji więźników politycznych i partii prawicowych. Obawiają się, że Dmytro Tabacznyk zrewiduje podręczniki historii, a także wprowadzi język rosyjski do procesu nauczania.


Manifestujących wsparła lwowska rada obwodowa, która zażądała od premiera i parlamentu usunięcia nowego ministra oświaty ze stanowiska. Deputowani w apelu określili Dmytra Tabacznyka mianem "działacza prorosyjskiego i zaciętego ukrainofoba".


Podobne uchwały przyjęły rady obwodowe rowneńska i iwano-frankowska oraz 2 uczelnie: Akadamia Kijowsko-Mohylańska i lwowski Uniwersytet Katolicki. Z kolei w Radzie Najwyższej zarejestrowano projekt uchwały o zwolenieniu Dmytra Tabacznyka z zajmowanego stanowiska.

Nominacja wzbudziła także protesty w rządzącej Partii Regionów. Minister jest krytykowany przez wiceszefową administracji prezydenta Hannę Herman oraz wicepremiera Borysa Kolesnikowa. Mimo to szanse na jego usunięcie są minimalne: o stanowisko ministra oświaty dla Dmytra Tabacznyka miał zabiegać Kreml oraz patriarcha ukraińskiej Cerkwi prawosławnej patriarchatu moskiewskiego Wołodymyr.