Ukraina-Rosja/ Jechanurow gotów wypowiedzieć umowę
Władze ukraińskie zapowiedziały w środę, że są gotowe wypowiedzieć umowę gazową z Rosją, podpisaną w zeszłym miesiącu. Deklaracja ta spowodowana jest brakiem porozumienia co do sposobu wprowadzenia umowy w życie oraz wątpliwości strony rosyjskiej co do zasadności jej najistotniejszych klauzul.
Premier Ukrainy Jurij Jechanurow powiedział na otwarciu posiedzenia rządu, że niezadowolenie i opór przciw pewnym punktom porozumienia po stronie rosyjskiej jest coraz większy. "Powiedzieliśmy stronie rosyjskiej, że jesteśmy gotowi zrezygnować z obowiązującej umowy bądź jej zasadniczych punktów, jeśli nie satysfakcjonuje ona strony rosyjskiej i przygotować nowe porozumienie", stwierdził Jechanurow.
Premier nie określił jednak o jakie sporne kwestie umowy chodzi. Najprawdopodobniej problematycznym jest fakt, iż Rosja nie gwarantuje stabilnych cen gazu ziemnego w przeciągu następnych pięciu lat.
Deklaracja ta jest pierwszym poważniejszym znakiem wskazującym na możliwość wypowiedzenia podpisanej 4 stycznia umowy, wieńczącej trwający kilka miesięcy spór o dostawy gazu ziemnego na Ukrainę i do Europy. Stanowisko władz ukraińskich można tłumaczyć zachętami ze strony zachodnich obserwatorów, zdaniem których warunki kontraktu nie są wystarczająco korzystne dla Ukrainy. Przewodniczący organizacji Project on Transitional Democracies Bruce P. Jackson jest zdania, że w nową dyskusję na temat kontraktu powinna zaangażować się także Unia Europejska.
Kwestia dostaw surowca jest ważna zwłaszcza dla ukraińskiego przemysłu chemicznego i metalowego. Jeśli cena gazu przekraczałaby ustalony poziom 95$, gałęzie te mogłyby szybko stać się nierentowne. Pięcioletni okres stabilnych cen to czas jaki Ukraina musi wykorzystać na modernizację przemysłu i zmniejszenie jego energochłonności.
[Źródło: mosnews.com]