Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraińska polityka 2008: permanentny kryzys i stracone możliwości

Ukraińska polityka 2008: permanentny kryzys i stracone możliwości


31 grudzień 2008
A A A

Eksperci są jednogłośni - ukraińska scena polityczna kończy rok 2008 na dużym minusie. Taką właśnie ocenę wystawili rządzącym Ukrainą wskazując na rosnące rozczarowanie obywateli elitą polityczną kraju.
Dyrektor Centrum im. Razumkowa Jurij Jakymenko stwierdził, że kończący się rok będzie kojarzony głównie z permanentnym kryzysem władzy i całej politycznej elity państwa. Tożsame wnioski podaje raport Centrum Badań Politycznych AKSIA.
 
Image
Czerwone światło dla ukraińskiej polityki? (fot. mpietruszewski)
"Siły polityczne i elita władzy potwierdziły swoją niezdolność do konsolidacji stanowisk w sytuacji występowania bardzo poważnych wyzwań wewnątrz państwa i na arenie międzynarodowej - przede wszystkim podczas światowego kryzysu ekonomicznego. Poza tym negatywnie wpłynęła na podsumowanie tego roku polityczna korupcja, o której na eksponowanych stanowiskach mówi się już głośno. Przybrała ona zorganizowany charakter" - podsumował mijający rok ekspert Centrum im. Razumkowa.
 
Jurij Jakymenko ostrzegł też, że przy utrzymanie się obserwowanej tendencji może spowodować utratę legitymizacji społecznej przez istniejącą władzę. "Poziom poparcia podstawowych organów władzy w ciągu ostatniego roku istotnie się zmniejszył - w pewnych przypadkach nawet o kilka razy. Dotyczy to również polityków - wszyscy czołowi mężowie stanu mają ujemny bilans społecznego zaufani” - podsumował.

Nie lepszym wynikiem kończy rok, według eksperta, władza sądownicza na Ukrainie, dla której obywatele mają znacznie mniejsze zaufanie społeczne w porównaniu z początkiem 2007 r. "Społeczeństwo przechodzi do form samoorganizacji i szuka możliwości obrony swoich interesów poza granicami prawa i państwowych instytucji" - oświadczył. Pozytywem mijajacego roku był natomiast dla Jakymenko rozwój trzeciej władzy od projektów do rzeczywistego działania.

"Przeprowadzone przez nas badania, pokazały zwiększenie się ilości sił politycznych, które mają realne szanse dostania się do parlamentu" – oświadczył Jakymenko. Dla przykładu wskazał rosnące poparcie dla Jaceniuka, który jest określany obecnie jako trzecia osoba w państwie. Nie znaczy to jednak perspektyw rozwoju – skomentował, dodając, że "tylko od rzeczywistych działań nowych ludzi będzie zależeć to co się stanie w następnym roku i czy nastąpi kolejna rotacja politycznej elity".

Specjalista zajmujący się już od wielu lat problematyką polityki i konfliktów, Michaił Pogrebynskij, powiedział, że najważniejszym rezultatem mijającego roku jest "ostateczne rozczarowanie postawą prezydenta". "Otwiera to drogę do szukania nowych, alternatywnych projektów budowania ukraińskiej państwowości" - zauważył ekspert. W wywiadzie podkreślił też, że społeczeństwo na końcu roku jest przekonane o niezdolności politycznej elity do znalezienia rozwiązań kompromisowych.

Image
Siedziba ukraińskiego parlamentu (fot. angie)
Michaił Pogrebynskij zakończył swoją wypowiedź wskazaniem na trzeci efekt 2008 r.: przygotowanie zaplecza do analizy źródła niewydolności ekonomicznej państwa. "Pojawia się podłoże pod przeprowadzenie ekonomicznych i społecznych reform. Osoba, która będzie kierować państwem w następnym okresie, już na początku 2009 r., zmuszona będzie przeprowadzić strukturalne reformy". Ostatnie działania cechowało, wg eksperta, amatorskie podejście i nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
 
Kolejny ekspert, dyrektor Centrum Badania Problemów Społeczeństwa Obywatelskiego, Witalij Brodziec określił 2008 r. mianem "rokiem straconych możliwości". "Nie udało się osiągnąć strategicznych porozumień i stworzyć funkcjonalnej i trwałej większości parlamentarnej" - oświadczył.

Oprócz tego, przekonywał Brodziec, Ukraińcy byli świadkiem wielu wewnętrznych konfliktów, które odbywały się kosztem konsolidacji władzy i podejmowania rozsądnych decyzji. "Działania były nieadekwatne do sytuacji i dość chaotyczne, a to tworzyło niekorzystne sytuacje dla Ukrainy i pogorszy międzynarodową jej pozycję. Wpłynęło to na GUAM, integrację euroatlantycką i sferę ukraińsko-rosyjskich relacji" - podsumował ukraińską politykę 2008 r. ekspert.

Mniej krytyczny pogląd wyraził dyrektor Ukraińskiego Barometru - organizacji zajmującej się ukraińską socjologią, Wiktor Nebożenko. Politykę 2008 roku określił jako "skandaliczną", wskazał jednak na to, że konflikt między organami władzy i ludnością, choć hałaśliwy, był prowadzony metodami pokojowymi. "Dalej należy oczekiwać utrzymania się stanu konfliktu, który będzie wzmacniać się, między władzą a ludnością. Nie zmieni on jednak charakteru - będzie pokojowy” – prognozuje Nabożenko. Ekspert uważa, że konflikt nie zmieni swojego charakteru, bo byłoby to szkodliwe dla samych rządzących. „Głupota władzy nie przewyższy aktywności ludności” – podsumował.
 
Więcej na ten temat: Ukraina 2008 - podsumowanie roku (kliknij)
 
Na podstawie: glavred.info, unian.net