36% Rosjan wierzy w lepsze jutro
Sondaże przeprowadzone w sierpniu bieżącego roku pokazują, że tylko 36% obywateli cFederacji jest zadowolonych z kierunku, w jakim zmierza kraj. Politycy powinni mieć się na baczności. Jeśli 64% niezadowolonych uda się na wybory, możemy być świadkami przełomowych zmian w największym państwie świata. Tylko na ile jest to realne?
Martwić nie musi się z pewnością Władimir Putin. Kampania parlamentarna albo prezydencka – w którejś z pewnością osiągnie sukces, co może mu zresztą zagwarantować dobre otwarcie okresu wy-borczego. Kipiący testosteronem premier wjechał ostatnio na Harleyu Davidsonie na czele kolumny podczas festiwalu motocykli. Do tego dochodzi otwarcie Gazociągu Północnego – moment historyczny, a Putin z pewnością może sobie to wpisać w życiorysie w rubryce „osiągnięcia”.
O co toczy się gra?
Do objęcia jest całkiem sporo – 450 miejsc w niższej izbie rosyjskiego Parlamentu, czyli Du-mie. Tę ostoję demokracji reaktywowano po rozpadzie Związku Radzieckiego. Duma pow-stała w 1906 roku. Wtedy dostęp do udziału w „demokracji” był ograniczony cenzusem ma-jątkowym. Na wybory udawali się tylko właściciele ziemscy i bogaci mieszczanie. Funkcjo-nowanie tej instytucji było zawsze mile widziane przez władzę wykonawczą. Oczywiście do czasu, gdy nie dyskutowano na jej forum zbyt wiele o reformach. Jeśli jednak do tego dochodziło, izbę rozwiązywano w mgnieniu oka. Parlament w wersji poprawionej, bez groźby rozwiązania przez nieprzychylną władzę, zaczął pracować w roku 1993. Wtedy wybory wygrali Liberalni Demokraci, którzy dzisiaj także startują, z tym samym liderem na czele.
Jaką przyszłość oferują kandydaci do niższej izby Parlamentu?
Minister Rolnictwa prognozuje spadek PKB. Przyczyn jest wiele: cięcia budżetowe, kryzys panujący na świecie oraz wysokie ceny ropy. Jednakże przed Rosją wybory i z pewnością partie biorące w nich udział mają już własne strategie działania, jeśli chodzi o gospodarkę. Wg sondażu przeprowadzonego 13 sierpnia bieżącego roku Jedna Rosja, czyli partia rządząca ma poparcie 44 procentowe. Centro - prawicowe ugrupowanie, którego liderem jest Putin swoje początki ma już w roku 1999. Dlatego też Jedna Rosja uważa, że wyprowadziła społeczeństwo z lat 90, kiedy było zmęczone, zastraszone i wprowadziła w XXI wiek, gdzie dzięki kapitalizmowi, demokracji i wolności ludzie mogą poczuć, jak wiele się zmieniło. Suwerenność - wg Jednej Rosji nie jest to przywilej dany na zawsze i trzeba podejmować radykalne decyzje, by ją utrzymać przynajmniej w obecnym stopniu. Jedna Rosja stawia również na młodzież. Można więc powiedzieć, że to typowa partia w Zachodnim stylu – stawiająca na nowoczesność oraz zawsze wsłuchana w głos obywateli.
Oferta tych, co lepiej wiedzą, czego potrzebuje naród - ZSRR c.d.?
Rosjanie komunizmu zaznali na własnej skórze kilka lat wcześniej. Może dlatego poparcie dla Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej wynosi tylko 12%. Partia jako swój nadrzędny cel stawia zbudowanie socjalizmu XXI wieku. Mówi stanowcze NIE regresowi i demoralizacji, do których doprowadza zbyt rozpowszechniony liberalizm i tak zwana „wolność” - wymysł współczesnego świata, który już uległ zepsuciu. Rosyjscy publicyści podchodzą z ironią do programu komunistów, wg których wszyscy będą wspólnie budować Potęgę, która kiedyś w blasku chwały powstanie z popiołów – i znowu świat ujrzy potężny Związek Radziecki.
Ale tak właśnie Komunistyczna Partia przedstawia swój program. Potrzebują tylko prawdziwych patriotów, nieskorumpowanych urzędników i właściwego korzystania z dóbr naturalnych. Ciężko nie odnosić się do tego z ironią, ale świat, w którym tyle samo dobra, co zła, nie stwarza możliwości, by utopię dało się zrobić tu i teraz, tylko dzięki wprowadzeniu odpowiedniej liczby posłów do Parlamentu.
Ekonomia dla ludzi, nie dla oligarchów
W gospodarce – inno-wacja, ekologia i rzecz jasna – walka z korupcją. W wyścigu o władzę z dobrym poparciem star-tuje Liberalno – Demo-kratyczna Partia Rosji. 7 procent można tłuma-czyć tym, iż liberalizm i demokracja, to ciągle nowość w Federacji, a nowości jak wiadomo - jednych kuszą, ale więk-szość i tak wybiera to, co zna. Jednakże to może być właśnie szczęśliwa siódemka. Liberalni demokraci chcą budować wspólnotę poprzez zbadanie i ujednolicenie języka rosyjskiego oraz ochronę przed imigrantami. Stawiają na rozwój lokalny, ulgi dla małych przedsiębiorstw i powstrzymanie rosnących cen podstawowych produktów. W podsumowaniu programu mó-wią, że łatwo rozwiązać problemy, które trapią Rosję i oni mają właśnie na to sposób.
Sprawiedliwość na 4 procent
Socjaldemokratyczna partia Sprawiedliwa Rosja jest jednym z młodszych podmiotów, gdyż jej początki to 2006 rok. Socjaldemokraci walczyć chcą przede wszystkim z wszechwładzą i nepotyzmem, a także z biurokracją, która uniemożliwia przejście przez wiele barier przed-siębiorcom. To o nią i o niechęć do zmian oskarżają partię rządzącą, czyli Jedną Rosję. Ko-munistom zarzucają sentymentalizm i trwanie w sowieckiej przeszłości. Narzekają na liczne protesty przeciwko sobie oraz na to, że nie mają na własność żadnej telewizji, która mogłaby być ich tubą propagandową. Sprawiedliwa Rosja chce walczyć.
Droga do zwycięstwa
Premier Putin jest bardzo pewny siebie. Gdzieś z daleka docierają do niego głosy, które obwiniają go o brak reform i widocznej poprawy. Jednakże podczas swoich wypowiedzi o gospodarce i wyborach na jego twarzy nie pojawia się grymas niezadowolenia czy niepewności. On wie. Socjaldemokraci chcą. Komuniści marzą. A sprawiedliwości na tym świecie jak nie było, tak i nie będzie.
Źródła: The Moscow Times, Wiedomosti, http://www.spravedlivo.ru/, http://ldpr.ru/#party/Pr-ogram_LDPR/A_pra ctical_program_for_the_Liberal_Democratic_Party, http://kprf.ru/party/program/,