Boliwia. Cocalandia?
- Helena Krajewska
Rok 2013 upłynął pod znakiem zaskakującej wiadomości – to już nie Kolumbia posiada największy areał upraw koki, ale Peru. Obecnie rzadziej wspomina się też państwo, które z tą rośliną łączy nie tylko historia najnowsza, ale i tradycja, sięgająca czasów preinkaskich. Boliwia jest krajem, któremu walka z produkcją kokainy przyniosła więcej szkód niż zysków, w tym wzrost ubóstwa i kryzys gospodarczy. Nie bez znaczenia pozostaje tu także odsetek ludności indiańskiej, dla której uprawa koki ma znaczenie tak gospodarcze, jak i kulturowe.