Emilia Lisiecka: Rosja - pierwsza na linii narkotykowego ognia
Wszystkie kraje b. ZSRR muszą walczyć z narastającym problemem narkomanii i przemytu środków odurzających, a także z dużym zagrożeniem, jakim są liczne mafie narkotykowe. W dużej mierze ten problem dotyczy także największego powierzchniowo i ludnościowo państwa rejonu- Rosji. Z narkomanią walczą kolejne ekipy rządowe, problem zaistniał w mediach, rozpoczęła się narodowa dyskusja jak można temu przeciwdziałać.
W Rosji na temat problemu narkomanii wypowiedział się dyrektor Federalnej Służby Kontroli Obrotu Narkotyków Wiktor Iwanow. Zauważył on, że od upadku ZSRR spożycie narkotyków zwiększyło się dziesięciokrotnie i jest obecnie blisko ośmiokrotnie większe niż w Unii Europejskiej. W 2007 roku było zarejestrowanych oficjalnie 250 tys. narkomanów, w samej Moskwie ponad 30 tys. Według nieoficjalnych danych w 2007 roku w całej Rosji problem z narkotykami miało 2,5 miliona. Co roku przybywa 80 tys. nowych uzależnionych, a w wyniku przedawkowania ginie ok. 30 tys. osób rocznie.
Dziesięć lat temu głównymi nabywcami heroiny czy opium byli cudzoziemcy z Kaukazu i Azji Środkowej, a obecnie to głównie młodzi Rosjanie, z wielkich aglomeracji, zarówno studenci, wojskowi, jak i przedstawiciele najwyższych władz m.in. były wicepremier Czeczenii. Mimo narastającego problemu, władze poszczególnych rosyjskich miast nie są przygotowane na leczenie uzależnionych. W całym państwie jest tylko 14 dużych oddziałów wyspecjalizowanych w udzielaniu pomocy narkomanom. Co roku zmniejsza się liczba łóżek przeznaczonych dla osób leczących się z narkomanii – w 2006 roku było ich zaledwie 28 tys. Brakuje również odpowiednich specjalistów, a samo leczenie trwa średnio 2 tygodnie - na efektywne leczenie potrzeba średnio 2 lat.
Ponad 90% narkotyków twardych zostaje przywieziona do Rosji z Afganistanu. Jest to tzw. „ droga północna”, która była kiedyś częścią Jedwabnego Szlaku a prowadzi do Rosji przez Tadżykistan, Kirgistan, Uzbekistan i Kazachstan. Aleksander Torszin na konferencji poświęconej głównym kierunkom poprawy normatywnych aktów prawnych w kwestii środków odurzających, substancji psychotropowych i zwalczaniu nielegalnego handlu zauważył, że obecnie import narkotyków następuje wieloma środkami lokomocji. Przemytnicy poruszają się zarówno koleją, samochodami i samolotami. Mieszkańcy Azji mają dużo prostszy wjazd na terytorium Federacji, nie są szczegółowo kontrolowani a nawet, jeśli są zatrzymani za Np. szybką jazdę samochodem czy fałszerstwa to zostają osądzeni przez wyznaczony do tego organ prawny, lecz kwestiami przemytu narkotyków czy handlu nie mogą zająć się Ci sami funkcjonariusze. Nie ma dobrej łączności pomiędzy wydziałami i bardzo często tacy przestępcy unikają surowszych kar.
Według Pierwszego Zastępcy Przewodniczącego Rady Federacji Rosji, Torszina konieczna jest zmiana prawa, które w chwili obecnej nie jest wystarczająco restrykcyjne. Jeśli ktoś ma przy sobie 2,5 grama heroiny jest tak samo traktowany jak przemytnik posiadający przy sobie kilogram narkotyku. Artykuł 188 rosyjskiego kodeksu karnego przewiduje kary za przemyt narkotyków od 3 do 7 lat pozbawienia wolności. Wymiar kary jest zależny od okoliczności obciążających, jak i od wielkość nielegalnego przywozu środków odurzających.
Jak podkreśla Torszin coraz więcej osób jest skazywanych za przemyt czy rozprowadzanie narkotyków. W 2008 roku ponad 100 tys. osób zostało skazanych za nielegalny obrót środkami odurzającymi. Obecnie co dziesiąta sprawa sądowa dotyczy przestępstw związanych z przestępczością narkotykową. W latach 2007- 2008 złapano blisko milion kierowców znajdujących się pod wpływem narkotyków.
Ustalono, iż należy wprowadzić zmiany w kodeksie karnym, aby m.in. karać za czyny popełnione w stosunku do nieletnich, w tym nieumyślnie spowodowanie śmierci ofiary, która przedawkowała narkotyki. Obecnie stosowanie narkotyków lub substancji psychotropowych w miejscach publicznych jest karane grzywną w wysokości tysiąca rubli.
Rosja ma blisko 7,5 tys. kilometrów źle strzeżonej granicy z Kazachstanem. Według Iwanowa przy granicy rosyjsko-kazachskiej są ulokowane zapasy narkotyków w zawrotnej liczbie miliarda jednorazowych porcji.
Największym problemem w walce z przemytem narkotyków do Rosji są plantacje opium w Afganistanie. Według statystyk przeprowadzonych przez RIA Novosti od interwencji NATO w Afganistanie w 2001 roku poziom produkcji narkotyków wzrósł 40 razy. Według rosyjskich specjalistów problem będzie się powiększać, gdyż Afganistan jest świetnie zorganizowaną manufakturą gdzie jedna część państwa zajmuje się produkcją a druga obróbką maku.
Rosja chciałaby większego zaangażowania Zachodu w kwestie uszczelnienia granicy z Kazachstanem a także większej kontroli nad Afganistanem, który obecnie jest głównym dostawcą narkotyków dla rosyjskich obywateli. Problem jest coraz bardziej zauważalny a środki do przeciwdziałania uzależnieniu są niewystarczające. Jedynym rozwiązaniem jest program szerokiej profilaktyki i kompleksowej pomocy dla osób już uzależnionych. W chwili obecnej nie widach wielu takich działań a narkomanów z roku na rok przybywa.