Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Kurs nurkowy w Polsce czy zagranicą?


20 listopad 2007
A A A

Pytanie postawione w tytule tego rozdziału zadaje sobie wiele osób pragnących zacząć nurkować. Odpowiedź zależy od indywidualnych preferencji, zasobów finansowych, wolnego czasu, miejsc w których zamierzamy docelowo nurkować itp. Aby ułatwić Wam podjęcie decyzji, omówimy poniżej plusy i minusy kursu w Polsce i zagranicą (mamy tu na myśli ciepłe morza, głównie zaś Egipt i Morze Czerwone).

Nurek szkolący się w polskich wodach musi zdawać sobie sprawę z kilku niedogodności, które nie mają miejsca np. w Egipcie. Należą do nich przede wszystkim: zimna woda oraz ograniczona widoczność. Zimna woda (4 °C pod termokliną) sprawia, że nasz skafander nurkowy będzie musiał mieć grubość w sumie ok. 7 do 14 mm w zależności od pory roku i naszych osobistych wymagań. A im grubszy skafander tym bardziej ograniczone nasze ruchy. Niska temperatura wody wpłynie także na krótszy czas nurkowania ze względu na wychłodzenie oraz większe zużycie powietrza. Ograniczona widoczność sprawia, że musimy zwracać bacznś uwagę na naszego partnera, którego w takich warunkach nietrudno zgubić.

Dużą zaletą kursu w Polsce jest fakt, że nurek wyszkolony w dość niekomfortowych warunkach powinien bez większego trudu zaadaptować się do lepszych warunków, nurkując chociażby w Morzu Czerwonym. Oczywiście jest kilka elementów, których nie wyćwiczymy ucząc się w polskich jeziorach np.: nurkowanie w prądzie, wejście/ zejście z łodzi do wody na otwartym morzu, umiejętność kontroli głębokości przy znacznie większej przejrzystości wody itd.

Nurek szkolący się w ciepłych wodach podczas kursu zagranicą ma znacznie wygodniejszą sytuację: baza nurkowa najczęściej na terenie hotelu, w którym mieszka, ciepła przezroczysta woda, cienka, niekrępująca ruchów pianka, brak możliwości zamrożenia automatu, mnóstwo atrakcji pod wodą, zwiększających motywację do odbycia kursu. Pojawia się jednak również kilka elementów przeciw: jesteśmy na urlopie, próbujemy pogodzić odpoczynek z nauką (zarówno teoretyczną jak i praktyczną). Chcemy wieczorem wyskoczyć do dyskoteki i wypić kilka piw, a tu trzeba o 8 rano zameldować się na łodzi, przygotowanym do następnych zajęć. Chcemy zwiedzić kilka miejsc w kraju w którym przebywamy, a może nam na to zabraknąć czasu. Jednym słowem zmuszeni jesteśmy do kompromisu. Zajęcia prowadzone za granicą prowadzone są na ogół w języku angielskim. Jego dobra znajomość jest niezbędna aby dowiedzieć się czegoś więcej niż gdzie należy włożyć automat. Jeśli znamy angielski tak sobie musimy być świadomi, że odbyty kurs nurkowania nie pozostawi nam w głowie wiedzy, która jest niezbędna do bezpiecznego nurkowania, a której nie można zobrazować praktycznie. Kursy nurkowania realizowane w Polsce mają jeszcze jeden plus szczególnie dla osób zapracowanych: można je wykonywać również w trybie weekendowym nie wykorzystując urlopu. Niesie to za sobą jeszcze jedną zaletę: wiedzę uzyskaną podczas bloku weekendowego można sobie powtórzyć w ciągu tygodnia.

Zajęcia teoretyczne pozwolą Ci zapoznać się z podstawami niezbędnej wiedzy do bezpiecznego przebywania pod wodą. Pełen sukces osiągniesz jednak wtedy gdy będziesz aktywnie uczestniczyć w kursie nurkowania. Gdy kurs nurkowania jest organizowany w Polsce ćwiczenia praktyczne odbywają się zazwyczaj na pływalni, jednak w niektórych wypadkach możliwe jest wykonanie ich, w pewnym zakresie, również na wodach otwartych (wszędzie tam, gdzie warunki akwenu odpowiadają warunkom zastanym na basenie). Zajęcia te umożliwią sprawdzenie w praktyce wiedzy teoretycznej podawanej na wykładzie, będąc jednocześnie sprawdzianem podstawowych umiejętności nurkowych. Trening na wodach otwartych służy doskonaleniu wiedzy praktycznej z nurkowania w typowych sytuacjach, zdarzających się pod wodą. Pozwala on ocenić zdobyte umiejętności. Struktura kursu nurkowaniaumożliwia dopasowanie go do indywidualnych umiejętności uczestnika i wyjście naprzeciw Twoim oczekiwaniom. Podczas nurkowań treningowych w akwenach otwartych będziesz mógł poznać warunki nurkowania oraz środowisko podwodne okolicznych wód, w których będziesz nurkować po zakończeniu kursu.

Nasze doświadczenia nurków szkolonych w Polsce wskazują, że nie ma większego problemu z zaadaptowaniem się do warunków panujących w ciepłych morzach. Podczas naszego pierwszego wyjazdu do Egiptu, instruktorzy z bazy, z usług której korzystaliśmy nie mieli do naszego poziomu wyszkolenia żadnych zastrzeżeń. Co więcej uznawali nas za "professional divers" i często prosili o asysty przy szkoleniach dla początkujących. Na pewno pewnym szokiem dla nurka wyszkolonego w Polsce jest przejrzystość wody, a co za tym idzie w początkowej fazie brak umiejętności oceny odległości, szczególnie podczas nurkowań w "wielkim błękicie". Polacy mają bowiem, w poszukiwaniu punktu odniesienia, skłonność do pływania przy dnie. Jest to jednak element, którego bez problemu można się oduczyć w ciepłych wodach.

Reasumując, skłaniamy się do poglądu, że nurek, który w przyszłości preferował będzie nurkowanie w różnych warunkach powinien swój pierwszy kurs nurkowaniaodbyć w Polsce. Osoba, która najczęściej będzie nurkowała podczas urlopów w ciepłych morzach, może odbyć kurs nurkowy zagranicą.

Na podstawie Zanurzsie.pl