Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Piotr Chmielewski: Francja - broń atomowa lekarstwem na klęskę


21 listopad 2005
A A A

Zwykło się twierdzić, że napięcia w stosunkach francusko-amerykańskich za czasów Charlesa de Gaulle’a były rezultatem manii wielkości prezydenta Francji. W istocie de Gaulle stanął przed zupełnie odwrotnym problemem. Jak bowiem przywrócić poczucie własnej wartości krajowi, który po drugiej wojnie światowej był przygnieciony ciężarem klęsk, zarówno militarnych jak i psychologicznych?

Choć Francja wyłoniła się z wojny jako kraj zwycięski oczywiste było, że została uratowana wysiłkiem innych. Lata powojenne, szczególnie upokorzenia związane z procesem dekolonizacji, tylko pogłębiły poczucie klęski. Kolejne lata nie przyniosły poprawy sytuacji. Po porażce sił francuskich nad Dien Bien Phu, Francja poszukiwała sposobu na podniesienie swojego międzynarodowego prestiżu. Kryzys Sueski z października 1956 roku spowodował dalszy upadek morale Francuzów i doprowadził do zintensyfikowania prac nad rozwojem wojskowych technologii jądrowych. Kryzys był spowodowany inwazją brytyjsko-francusko-izraelską na Egipt. Stany Zjednoczone stanowczo przeciwstawiały się zbrojnej interwencji i naciskały na szybkie wycofanie wojsk. Te zdarzenia uczyniły Francję głęboko podejrzliwą co do możliwości pomocy ze strony sojuszników i były jedną z przyczyn wystąpienia tego państwa ze struktur NATO oraz podjęcia decyzji o rozwoju własnego systemu ochrony przeciwjądrowej. Francja utwierdziła się w przekonaniu, że całkowita zgodność interesów Ameryki i Europy obowiązuje tylko w ograniczonym zakresie.

XX wiek zwany Wiekiem Nuklearnym, przyniósł zupełnie nowe sposoby wpływania na światową równowagę sił. Posiadanie przez określony kraj broni atomowej miało większe znaczenie dla jego pozycji na arenie międzynarodowej niż, w przeszłości, zdobycze terytorialne. Dążenia Francji do kontroli nad dziedziną, która mogła zaważyć na jej losie wydawały się zrozumiałe, jednak prezydent USA Dwight Eisenhower wielokrotnie próbował przekonać de Gaulle’a, że niezależne francuskie siły nuklearne nie są koniecznością, a próby ich utworzenia dowodzą po prostu braku zaufania do USA i szkodzą stosunkom transatlantyckim. Eisenhower proponował ujednolicenie sił nuklearnych, prezydent Francji był gotów zgodzić się jedynie na współpracę, w ramach forsowanej przez niego koncepcji utworzenia w ramach NATO Dyrektoriatu, w skład którego wchodziłyby – oprócz Francji – Wielka Brytania i USA. Była to swoista koncepcja bezpieczeństwa zbiorowego, oparta na broni nuklearnej, która nie doczekała się jednak realizacji.

Kolejnym prezydentem USA został John Kennedy, autor doktryny elastycznego reagowania, która
w przeciwieństwie do koncepcji zmasowanego odwetu, nie gwarantowała reakcji USA na wypadek uderzenia ZSRR na Europę Zachodnią. Dla de Gaulle’a powściągliwość i elastyczność Ameryki, była kolejnym argumentem przemawiającym za rozbudową force de frappe, jak określał francuskie siły nuklearne, na wypadek wahania sojusznika w momencie kryzysu.

{mospagebreak} 

Sposób uzyskania broni atomowej 

Pierwsze badania nad technologią nuklearną rozpoczęły się we Francji jeszcze przed drugą wojną światową. Bazując na eksperymentach Pierre’a i Marii Skłodowskiej-Curie oraz Frederica Joliot-Curie i Irene Joliot-Curie w okresie międzywojennym prace znacznie przyśpieszono. Już wtedy Generał de Gaulle był informowany o postępach czynionych przez naukowców amerykańskich i daleko idących konsekwencjach ich odkryć. Dlatego też, jesienią 1945 roku, po zrzuceniu bomb na Hiroshimę i Nagasaki, podjął on decyzję o utworzeniu Komisji Energii Atomowej (Commissariat a l'Energie Atomique - CEA). Jednakże niestabilność polityczna powojennej Czwartej Republiki Francuskiej i niewystarczające nakłady finansowe doprowadziły jednak wkrótce do spowolnienia badań.

Francuski program nuklearny nie nadążał za postępami czynionymi w Ameryce. Pierwszy pięcioletni plan rozwoju energii atomowej przygotowany przez Felixa Gillarda (członka gabinetu od marca 1952 do stycznia 1953), miał być przede wszystkim lekarstwem, na doskwierający po wojnie, deficyt energii do zastosowań cywilnych. W końcu jednak, 19 grudnia 1956 przedstawiono program budowy strategicznej bomby nuklearnej, a powrót de Gaulle’a do władzy, jako pierwszego prezydenta V Republiki, w maju 1958 zapewnił jego realizację. Jako zdecydowany zwolennik niezależności Francji od sojuszników, de Gaulle ogłosił przeprowadzenie pierwszego testu nuklearnego i przyśpieszenie prac nad programem. De Gaulle odrzucał wszelkie propozycje współpracy z Amerykanami.

Pod koniec lat pięćdziesiątych prezydent Kennedy, proponował Francji pomoc w realizacji programu
nuklearnego na takich samych zasadach jak Wielkiej Brytanii. Współpraca miałaby obejmować między innymi zakup amerykańskich pocisków wystrzeliwanych z powietrza typu “Skybolt”. De Gaulle nie był jednak skłonny do uzależniania sił swojego kraju od technologii zagranicznej, z którą wiązało się zawsze określone ryzyko. I rzeczywiście, program “Skybolt” został zlikwidowany, a technologia uznana za mniej bezpieczną niż pociski naziemne.

Pierwszy francuski test jądrowy, o nazwie kodowej Gerboise Bleue, został przeprowadzony 13 lutego 1960 w Reggane w Algierii. Francja przeprowadziła jeszcze na obszarze testowym w Reggane trzy testy atmosferyczne. Przeprowadzenie tych testów atmosferycznych spowodowało ostrą reakcję ze strony państw afrykańskich - dlatego wszystkie następne próby miały formę podziemnych detonacji w In Ecker na południu Algierii. Testy na terenie Algierii były kontynuowane aż do 16 lutego 1966, trzy i pół roku po uzyskaniu przez to państwo niepodległości. Program francuskich prób jądrowych został potem przeniesiony na archipelagi Mururoa i Fangataufa na południowym Pacyfiku.

Testy pierwszego pocisku balistycznego, rozpoczęły się w październiku 1965. Wyposażono nim 18 silosów wybudowanych na Płaskowyżu d'Albion pomiędzy Lyonem a Marsylią. Na początku lat sześćdziesiątych prowadzono prace zmierzające ku wytworzeniu taktycznej broni nuklearnej i termojądrowej. Konsekwencje coraz bardziej zaawansowanej technologii dla środowiska naturalnego nigdy nie zostały do końca zbadane. Wiadomo, że jedna tylko bomba zdetonowana w 1968 roku, zawierająca wysokowzbogacony uran, wywołała skażenie, które spowodowało przekroczenie dawki promieniowania dopuszczalnego dla ludzi utrzymujące się przez sześć lat.

Łącznie, między 1960 a 1991 przeprowadzono 41 testów w atmosferze i 134 w obrębie archipelagów
Mururoa i Fangataufa. Wliczając w to dodatkowe próby na Saharze, Francja do roku 1992 przeprowadziła 192 eksplozje nuklearne. 8 kwietnia 1992, ówczesny prezydent Francois Mitterrand ogłosił zawieszenie testów, odwołane przez prezydenta Jacquesa Chiraca w 1995. Chirac zdecydował się przeprowadzić ostateczne i zarazem ostatnie 8 prób pomiędzy wrześniem 1995 a majem 1996. Ostatni test miał miejsce 26 stycznia 1996.

Stanowisko wobec NPT 

Francja jest stroną wszystkich głównych układów w tym Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (Nuclear Non-Proliferation Treaty - NPT), do którego przystąpiła w 1992 roku. Była też, w 1996 roku, pierwszą potęgą nuklearną, która podpisała Kompleksowy Układ o Zakazie Testów Nuklearnych (Comprehensive Nuclear Test Ban Treaty - CTBT), opowiadając się tym samym za zakazem przeprowadzania wszelkich prób jądrowych. Podpisanie Zakazu poprzedziła likwidacja instalacji nuklearnych na Pacyfiku, a także jednostronne wstrzymanie produkcji plutonu i wzbogacanego uranu.

Stanowisko Francji wobec NPT przedstawił 8 kwietnia 2002 roku ambasador tego kraju przy ONZ, Hubert de la Fortelle. Stwierdził on, że wyzwanie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa, po 11 września 2001 jest większe niż kiedykolwiek i tylko działania multilateralne mogą mu sprostać. Francja jest zdeterminowana by wypełniać swoje zobowiązania wynikające z Układu i jednocześnie domaga się ścisłej kontroli pozostałych stron NPT. Głównym celem powinno być podtrzymanie wiarygodności Układu i zapobiegnięcie porażkom takim jak polityka wobec Iraku czy Korei Północnej. Wiarygodność NPT jest kluczowa dla całego międzynarodowego reżimu nuklearnego, dlatego Francja nalega na wzmocnienie wysiłków zmierzających ku włączeniu do Układu krajów, które nie są jak dotąd jego sygnatariuszami - Kuby, Indii, Izraela i Pakistanu. Podsumowując, Francja wypełnia postanowienia NPT i stara się dążyć do redukcji, a w przyszłości całkowitego wyeliminowania broni jądrowej z polityki międzynarodowej.

{mospagebreak} 

Arsenał, rozmieszczenie, środki przenoszenia 

Organizacją zajmującą się administracją wszystkich gałęzi aktywności nuklearnej we Francji jest Komisja Energii Atomowej (CAE). Programy wojskowe są z kolei kontrolowane przez Departament Wojskowy (Direction des Applications Militaires - DAM), utworzony 12 września 1958. Ocenia się, że francuski arsenał, który w latach 1991-92 liczył około 550 głowic, obecnie zawiera w przybliżeniu 470 głowic i w najbliższej przyszłości jego wielkość nie powinna ulec zmianie.

Istnieje sześć centrów badawczych DAM (Centre d'Etudes) zajmujących się badaniami, projektowaniem, rozwojem głowic oraz ich produkcją i montażem. Nie są dostępne żadne oficjalne dane dotyczące rzeczywistej ilości wysoko wzbogaconego uranu, uważa się jednak, że Francja posiada go 2-3-krotnie więcej niż jest niezbędne na potrzeby istniejącego uzbrojenia. Kilka lat temu, po raz pierwszy w historii, rząd ujawnił dane dotyczące znajdującego się we Francji plutonu przeznaczonego na cele cywilne - w tym czasie dysponowano łącznie 206 tonami materiału. W maju 1993 roku przewodniczący CEA oświadczył, że w 1992 roku Francja zaprzestała produkcji plutonu do celów wojskowych.

W 1996 roku, prezydent Jacques Chirac rozpoczął reformowanie sił nuklearnych, zakładające między innymi ograniczenie ilości nuklearnych okrętów podwodnych SSBN z pięciu do czterech, wycofanie ze służby wysłużonych bombowców Mirage IVP i dezaktywację 18 rakiet i likwidację silosów znajdujących się na Plateau d'Albion. Francja zlikwidowała swoje instalacje na Pacyfiku, a także wstrzymała produkcję wzbogacanego uranu w 1996 roku. W 1998 rozpoczęła demontaż zakładów przetwarzania i wzbogacania uranu w Marcoule i Pierrelatte. Program modernizacji i ograniczania arsenału nuklearnego pochłonął 77 mln USD.

Obecny stan arsenału nuklearnego Francji, przedstawia się następująco: 

Bombowce. Trzy eskadry Mirage 2000N osiągnęły gotowość bojową, czwarta jednostka stacjonująca
w Nancy – zostanie zastąpiona nowszymi Mirage 2000D. Maszyny te, będą dostosowane do przenoszenia naddźwiękowych pocisków ASMP (Air-Sol-Moyenne Porté). Szacuje się, że łącznie zmontowanych około 80 pocisków tego typu. W swoim przemówieniu z lutego 1996 roku, prezydent Chirac stwierdził, że Francja zamierza zaprojektować pociski ASMP większego zasięgu, określane jako "ASMP Plus" (o zasięgu 500 km zamiast 300 km oferowanych przez pierwotną wersję). Oczekuje się, że nowy pocisk wejdzie do służby w ciągu kilku lat.

Francuskim wielozadaniowym samolotem marynarki XXI wieku ma być natomiast Rafale. Spektrum jego zadań obejmuje konwencjonalne ataki na cele naziemne, funkcje obrony/dominacji powietrznej, jak również przenoszenie pocisków ASMP i ASMP Plus. Siły powietrzne planują zakup łącznie 234 maszyn Rafale.

Lotniskowce. Marynarka dysponowała lotniskowcami Foch i Clemenceau. Ten drugi będący w składzie floty od roku 1961, został wycofany z w roku 1997. Jedynie Foch został zmodyfikowany do przenoszenia i magazynowania pocisków ASMP, jednak i on również wyszedł ze służby zastąpiony przez lotniskowiec Charles de Gaulle, który jest największym okrętem wojennym jaki kiedykolwiek zbudowano w Europie. Marynarka naciska na budowę drugiego lotniskowca, roboczo nazywanego Richelieu. Jego wprowadzenie do służby jest prawdopodobne około 2015 roku.

Okręty podwodne. Pierwsza jednostka nowej francuskiej klasy balistycznych okrętów podwodnych,
Le Triomphant, została zwodowana w Cherbourgu 13 lipca 1993 roku. Później powstały jeszcze dwa takie okręty, a w 1996 prezydent Chirac ogłosił budowę czwartego oraz wprowadzenie do arsenału jądrowego Francji nowy typu pocisku - M51. Oczekuje się, że czwarty okręt podwodny klasy Triomphant wejdzie do służby w roku 2005, zaś pocisk M51, w roku 2010. Eksperci są zdania, że dostępna ilość pocisków i głowic je uzbrajających wystarczy na pełne wyposażenie trzech z czterech okrętów Triomphant.

Źródla:
Hubert de la Fortelle, Opening Statement NPT Preparatory Committee,
http://www.acronym.org.uk/npt/2002fr.htm
Henry Kissinger, Dyplomacja, Warszawa 2002
Marcin Rojszczak, Raport Specjalny - Atomowe Piekło, http://www.atominfo.org/atom5_3.html#5.2.4
Nuclear Threat Initiative, France Overview, http://www.nti.org/e_research/e1_france_1.html