Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Atom w świecie Orientu


12 maj 2010
A A A

Energetyka jądrowa stała się obiektem zainteresowania państw regionu. Każde z nich chce mieć swój własny, cywilny program atomowy. Chęć jego rozpoczęcia wyraziło już szereg państw Zatoki Perskiej, Arabia Saudyjska, Jordania, Egipt, Turcja. Iran posiada już swój kontrowersyjny program atomowy. Można powiedzieć, że energia atomowa „rozlewa” się po regionie. Przyczyny tej popularności mają charakter zarówno gospodarczy, jak i polityczny.

Na świecie istniej około 450 elektrowni atomowych. Kolejne pięćdziesiąt jest w trakcie budowy. Coraz więcej państw jest zainteresowanych energią atomową. Wydaje się, że ten rodzaj energii przeżywa teraz swoją drugą młodość – obecna dekada ma szanse zostać „renesansem atomu”. Nikt dzisiaj nie obawia się już katastrofy podobnej do tej w Czarnobylu. Reaktory najnowszej generacji są znacznie bezpieczniejsze. Co więcej energia nuklearna, jeżeli pominąć olbrzymie koszty budowy infrastruktury, w dłuższej perspektywie jest tańsza od energii pozyskiwanej z paliw kopalnych.

ImageJednak „pogoń za atomem” ma też swój drugi wymiar. Jest nim broń atomowa. Obowiązujący od 1970 roku Traktat o Nieproliferacji Broni Atomowej(NPT) ustanawia pięć mocarstw nuklearnych – Stany Zjednoczone, Rosję, Chiny, Francję i Wielką Brytanię. Ekskluzywne grono, które dba o jej nierozprzestrzenianie. Broń jądrową posiadają również Indie i Pakistan. Izrael jest państwem, które prowadzi dwuznaczną politykę – ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza, że takową broń posiada. Zarówno New Delhi, Islamabad i Tel Awiw nie są członkami NPT. Ich programy i potencjał nie podlega międzynarodowej kontroli. Kolejnym państwem na mapie świata, które posiada broń nuklearną jest Korea Północna. Może nie jest to imponujący arsenał, ale wystarczający do zastraszenia państw ościennych.

Nie dziwi więc, ze irański program atomowy budzi obawy wśród jego sąsiadów. Irańczycy uważają, że mają suwerenne prawo do rozwoju technologii atomowej. Państwa zachodnie i sąsiedzi Islamskiej Republiki uważają, że pod pozorem pokojowego programu nuklearnego są tworzone instalacje, które pozwolą stworzyć bombę.

Ma to szerokie implikacje dla regionu. Amerykanie mówią o problemie irańskiego programu -  „wszystkie opcje są na stole” – oznaczać to ma zarówno negocjacje, jak i atak na instalacje nuklearne. Sytuacja w regionie jest napięta. Izrael obawia się irańskiego ataku rakietowego z użyciem tej broni. Sąsiedzi na półwyspie arabskim obawiają się wzrostu mocarstwowych zapędów większego sąsiada. Nie dziwi więc, że państwa bliskowschodnie zainteresowane są rozwojem energetyki nuklearnej – cywilnej – bo tylko taką mogą realizować bez stanowczego sprzeciwu państw zachodnich.

Iran: Imperialne tradycje i atom

Przed wiekami Imperium Perskie rozciągało się od wschodnich brzegów Morza Śródziemnego aż  po Indie. Iran, który jest spadkobiercą osadzonych w zamierzchłej przeszłości państw Achemenidów i Sasanidów, tak  w wieku XX , jak i  na początku XXI, nie zaprzestaje starań o nawiązanie do dawnej imperialnej świetności.

Atomowy bałagan w Pakistanie

Kto kontroluje broń jądrową w Pakistanie? Czy nie trafia ona do niewłaściwych rąk? Wojsko pakistańskie miało swój udział w rozprzestrzenianiu potencjału jądrowego do Iranu, Libii i Korei Północnej. Czy to się skończyło?

Arabia Saudyjska: Czy atom może wygrać z gazem?

Arabia Saudyjska jest światowym liderem produkcji ropy, zaś jej złoża gazu są jednymi z największych na świecie. Rosnąca gwałtownie gospodarka będzie potrzebowała zwiększenia dostaw energii i nowych jej źródeł. Saudyjczycy mogą produkować energię z gazu, ale również zdecydować się na energię nuklearną. Saudyjska pogoń za atomem jest determinowana nie tylko wzgledami ekonomicznymi, ale również sytuacją w regionie. 

Cywilny program atomowy Izraela  

Izrael prowadzi politykę nuklearnej dwuznaczności. Nie zaprzecza, ani nie potwierdza, że posiada broń jądrową. W przeszłości ta polityka wstrzymała rozwój cywilnego programu atomowego w tym kraju. Tel Awiw obawia się o swoje bezpieczeństwo energetyczne. Izraelczycy chcą więc zdywersyfikować źródła służące do produkcji energii elektrycznej. W ich dywersyfikacji pomóc ma energia atomowa. Tel Awiw rozważa rozpoczęcie własnego programu atomowego. Warto przyjrzeć się jakie są tego przesłanki.