01 lipiec 2010
-
-
IAR
Belgia obejmuje dzisiaj półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej. Tym samym stery we Wspólnocie przejmuje kraj, który jest po przyspieszonych wyborach, w trakcie formowania nowego rządu i od lat rozdzierany konfliktami regionalnymi między Flandrią i Walonią.

Yves Leterme, premier Belgii: źródło wikipedia commons
Sprawujący obowiązki szefa rządu Yves Leterme uspokaja, że spory wewnętrzne nie powinny przeszkodzić Belgii w prezydencji. W czasie niedawnej wizyty w Warszawie Leterme mówił też, że priorytetem prezydencji będą kwestie finansowe w tym przede wszystkim projekty omawiane podczas czerwcowego szczytu w Brukseli. "W czasie naszej prezydencji Belgia będzie musiała zmierzyć się przede wszystkim ze sprawą zarządzania gospodarczego. Problemy Grecji uświadomiły wszystkim krajom Wspólnoty konieczność takiego zarządzania. W tym procesie powinny brać udział wszystkie kraje Unii" - mówił Leterme.
Zarządzanie gospodarcze to projekt zakładający dyscyplinę budżetową we wszystkich krajach Wspólnoty. Chodzi m.in. o to, by ministrowie finansów wraz z Komisją Europejską co roku przyglądali się budżetom poszczególnych krajów członkowskich.
Belgia obejmuje przewodnictwo w Unii po raz dwunasty. Za pół roku odda stery w Europie w ręce Węgier, a za rok przewodnictwo we Wspólnocie obejmie Polska.