Berlusconi o stawianych mu zarzutach: To ohyda i hańba
- IAR
Zgodnie z oczekiwaniami, prokuratura w Mediolanie złożyła wniosek o natychmiastowe podstawienie przed sądem Silvio Berlusconiego. Zarzuty stawiane premierowi Włoch to korzystanie z usług nieletniej prostytutki i nadużycie władzy.
Wniosek prokuratury trafia do sędziego, który rozważy, czy istnieją podstawy, by sprawa trafiła do sądu. Silvio Berlusconiemu zarzuca się nadużycie władzy, jakim był osobisty telefon do komendy policji w Mediolanie w sprawie zatrzymanej w maju ub. roku za kradzież dokonaną przez nieletnią Marokankę. Szef rządu żądając jej natychmiastowego wypuszczenia powiedział, że jest ona wnuczką prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, co było kłamstwem.
Drugi zarzut związany jest z tą samą osobą, która - według dowodów zebranych w śledztwie - brała udział w orgiach organizowanych przez premiera w jego rezydencji. Na wiadomość o inicjatywie prokuratury Berlusconi zareagował oburzeniem. "To prawdziwa hańba, ohyda i hańba" - powiedział premier na specjalnej konferencji prasowej. Postawił tez pytanie: "Zastanawiam się, kto zapłaci za tę działalność, która - moim skromnym zdaniem - ma jedynie cel wywrotowy". Sędzia, do którego trafił wniosek prokuratury, ma pięć dni na jego rozpatrzenie.