Bośnia i Hercegowina/UE zostawia reformę policji w rękach Bośniaków

• bosnia i hercegowina
• europa
• reforma policji

Wysoki Przedstawiciel oraz Specjalny Wysłannik Unii Europejskiej Miroslav Lajcak oświadczył w poniedziałek (15.09), że jego urząd wycofał się z procesu reformowania policji w Bośni i Hercegowinie.

Reforma policji jest wymagana przez Unię Europejską jako niezbędna dla podpisania Porozumienia o Stabilizacji i Stowarzyszeniu. Byłby to bardzo ważny krok na drodze Bośni i Hercegowiny do członkostwa w Unii Europejskiej. Komisja Europejska przedstawiła trzy punkty według, których dokonana ma być reforma policji. Władze policji mają być odpolitycznione, policja powinna być jednolita, tj. opłacana  z jednego, państwowego budżetu, a policyjne rewiry wytyczone powinny być nie zgodnie z istniejącymi podziałami politycznymi lecz według użyteczności i praktyki policyjnej.

Obecnie policja w Bośni i Hercegowinie podzielona jest na dwa niezależne od siebie podmioty – policję Federacji Bośni i Hercegowiny oraz policję Republiki Serbskiej. Oprócz tego na szczeblu centralnym istnieje tylko wywiad i kontrwywiad czyli tzw. SIPA (State Information and Protection Agency) oraz służba graniczna. Obydwie służby policyjne podległe są niezależnym ministrom, opłacane z oddzielnych budżetów, a policja jednej służby traktuje rejon podległy drugiej, jak teren obcego państwa.

Dwie najważniejsze partie polityczne czyli muzułmańska Partia dla Bośni i Hercegowiny(SBiH) oraz serbska Partia Niezależnych Socjaldemokratów (SNSD) nie doszły do porozumienia, którego wymagano do dnia dzisiejszego. Pozostałe partie reprezentujące Bośniackich Muzułmanów jak Partia Akcji Demokratycznej (SDA) oraz Bośniackich Chorwatów Chorwacka Wspólnota Demokratyczna 1990 oraz Chorwacka Wspólnota Demokratyczna Bośni i Hercegowiny bardzo różnie odnosiły się do projektu reformy przygotowanej przez Miroslava Lajcaka, Specjalnego Wysłannika i Wysokiego Przedstawiciela, jednak w końcu nie wpłynęły znacząco na przebieg rozmów pomiędzy SBiH i SNSD. Jednocześnie Komisarz ds. rozszerzenia Olli Ren jeszcze raz podkreślił, że bez reformy policji w Bośni i Hercegowinie nie będzie Porozumienia o Stowarzyszeniu i Stabilizacji.

Znużony obecną sytuacją polityczną Lajcak wycofał podległy sobie urząd (OHR) z prac nad reformą policji. Oznacza to praktycznie, że raport Komisji Europejskiej na temat postępów poczynionych przez BiH będzie negatywny co pogorszy tylko sytuację tego kraju w stosunku do perspektywy integracji w ramach UE. Bośnia i Hercegowina znajdzie się prawdopodobnie wraz z Kosowem na końcu kolejki do rozszerzenia. Dyrektor ds. komunikacji OHR Frano Moraevic stwierdził, że  wspólnota międzynarodowa nie będzie więcej zajmować się reformą policji, aż do momentu, kiedy lokalni politycy nie wykażą się odpowiednią miarą powagi i pokażą własną inicjatywę. 

Na podstawie: 24sata.info, avaz. be, nezavisne.com