Czechy/ Paroubek za zniesieniem ustawy lustracyjnej
Premier Czech i szef rządzących socjaldemokratów Jiří Paroubek wzbudził w ostatnich dniach wiele kontrowersji opowiadając się przeciwko ustawie lustracyjnej. Propozycję zniesienia tej ustawy wysunęła w środę Komunistyczna Partia Czech i Moraw. Według premiera akt ten spełnił już swoje zadanie. Zdaniem Paroubka skoro od "aksamitnej rewolucji" upłynęło 16 lat, to nie trzeba już dłużej chronić nowego pokolenia czeskiej administracji przed wpływami byłych komunistów.
Postawa premiera spotkała się z krytyką nie tylko ze strony opozycyjnej ODS (Partii Obywatelsko- Demokratycznej), ale wzburzyła również koalicyjnych partnerów socjaldemokratów - posłów z Unii Wolności i chrześcijańskich demokratów, a także ludowców. Pomysł zniesienia ustawy znalazł niewielu zwolenników nawet w ramach rodzimej partii premiera. Analitycy sugerują, że wsparcie inicjatywy czeskich komunistów przez Paroubka potwierdza przypuszczenia, iż w przypadku zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, socjaldemokraci zamierzają utworzyć koalicję z komunistami.
Ustawa lustracyjna została przyjęta przez czeski parlament w 1991 roku i początkowo miała obowiązywać przez 5 lat, jednak została dwukrotnie przedłużona. Przyjęta regulacja prawna zabrania byłym agentom tajnej policji oraz byłym wysokim rangą działaczom partii komunistycznej zajmowania stanowisk w administracji państwowej. Przeciwnicy ustawy lustracyjnej argumentują, że konieczność jej zniesienia wynika z logiki planowanego do wprowadzenia nowego aktu prawnego, wymierzonego przeciw dyskryminacji.
Źródło: www.bbc.pl, www.bbc.cz